"Dzięki Euro Ukraina odzyskała dumę narodową. Polska obaliła stereotypy"

"Dzięki Euro Ukraina odzyskała dumę narodową. Polska obaliła stereotypy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
1 lipca zakończyły się piłkarskie ME (fot. EPA/SERGEY POLEZHAKA UEFA/PAP) 
Dzięki Euro 2012 Polska i Ukraina obaliły stereotypy Zachodu na swój temat, ale do Polski przyjechało mniej turystów niż zakładano, a w przypadku Ukrainy nie ma pewności, czy wyciągnie korzyści z mistrzostw - pisze belgijski dziennik "Le Soir".

Wskazuje, że dla Polski jednym z celów przed Euro 2012 było "rozwianie starych stereotypów o szarym kraju czy rasizmie i pokazanie jej jako kraju nowoczesnego, dynamicznego i pracowitego". "Podczas mistrzostw opinie prasy zagranicznej były w większości entuzjastyczne i pozytywny efekt dla turystyki z pewnością rozciągnie się na kolejne lata" - prognozuje dziennik.

"Wielkie zwycięstwo Polaków"

Cytowany przez gazetę mieszkaniec Warszawy o polsko-francuskich korzeniach mówi, że Euro 2012 to "wielkie zwycięstwo Polaków". "Teraz Polska marzy o organizacji mistrzostw świata" - wybija dziennik w tytule. Jednak - dodaje - "w tym ogólnym zachwycie jest i nuta minorowa: choć ostateczne dane dotyczące liczby turystów zagranicznych, którzy przyjechali do Polski, nie będą ogłoszone wcześniej niż we wtorek, to już jest pewne, iż nie będzie to milion, o jakim przed turniejem mówiła minister sportu Joanna Mucha. Będzie to raczej liczba pomiędzy 480-500 tysięcy".

"W ukraińskim słowniku pojawiło się słowo >duma<" - głosi tytuł osobnej korespondencji "Le Soir" z Kijowa, podsumowującej ukraińską część mistrzostw. "Po ostrej krytyce, szczególnie za wybór Ukrainy jako współorganizatora, wszystko poszło dobrze", a Euro 2012 "przyniosło nowy obraz Ukrainy" - ocenia dziennik. "Karykatura kraju ksenofobicznego i rasistowskiego, malowana przed Euro 2012, wydaje się teraz odległa" - przyznaje "Le Soir" i podkreśla, że na Ukrainie nie wydarzył się "żaden poważny incydent", jakiego ofiarą padłby ktoś z tysięcy zagranicznych kibiców.

"Ukraina odzyskała dumę narodową"

"W mało turystycznych miastach, jak Charków czy Donieck, kiksy nie do uniknięcia - jak organizacja na lotniskach czy kempingach - wywoływały zgrzytanie zębami" - przyznaje "Le Soir". Jednak "w ogólnej opinii, i biorąc pod uwagę ogromne wyzwania logistyczne, organizacja była wzorowa" - dodaje. Zauważa jednocześnie, że chociaż "Ukraina wyniosła z Euro 2012 nowe stadiony, lotniska, koleje itd., które mogą jej pomóc w dalszym rozwoju", to stanie się to pod warunkiem, że będzie "plan wykorzystania tej infrastruktury, a na razie go nie ma". Tak więc, "jest jeszcze zbyt wcześnie, by uznać, czy Ukraina odniosła korzyść z Euro 2012" - ocenia "Le Soir".

I konkluduje: "Na razie, główną korzyścią wydaje się odzyskana duma narodowa. Zadano kłam zachodnim stereotypom". Cytowany przez dziennik młody artysta o imieniu Dmytro podkreśla: "Zyskaliśmy miesiąc bez korupcji, skandalu, nacisków milicji - miesiąc demokracji", ale dodaje: "Nie jestem pewien, czy to się utrzyma po finale, kiedy wyjadą wszyscy cudzoziemcy".

ja, PAP