Francuzi nie dali szans Ukraińcom. Pewne zwycięstwo "Les Bleus"

Francuzi nie dali szans Ukraińcom. Pewne zwycięstwo "Les Bleus"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tak Cabaye pokonał Piatowa (fot. PAP/EPA/RUNGROJ YONGRIT) 
Reprezentacja Francji pokonała Ukrainę 2:0 w czwartym spotkaniu grupy D. Bramki dla drużyny trójkolorowych zdobyli Menez i Cabaye. Dzięki wygranej Francja powiększyła swój dorobek punktowy do czterech oczek i objęła pierwsze miejsce w grupie D.

W Doniecku po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy doszło do przerwania meczu. Holenderski sędzia Bjoern Kuipers był zmuszony podjąć taką decyzję już w piątej minucie. Wszystko z powodu burzy i bardzo intensywnych opadów deszczu. Ulewa przegoniła z trybun większość kibiców, w tym prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i szefa UEFA Michela Platiniego. Kamery telewizyjne pokazywały czekających w tunelu piłkarzy z zarzuconymi na szyję ręcznikami.

Wydarzenia w Doniecku odświeżyły wspomnienia słynnego "Meczu na wodzie" podczas mistrzostw świata w 1974 roku. We Frankfurcie o awans do finału Polska grała z RFN. Z powodu ulewy spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem. Mimo starań organizatorów (walcami usiłowali usunąć wodę) boiska nie udało się osuszyć. Grząska murawa, na której nie brakowało kałuż sprzyjała gospodarzom, bo słynący z szybkiej, technicznej gry biało-czerwoni nie mogli wykorzystać swoich atutów. Po golu Gerda Muellera Republika Federalna Niemiec wygrała 1:0. Donbas Arena to nowoczesny obiekt, a odprowadzanie wody przyspieszały służby porządkowe przekłuwając murawę specjalnymi szpikulcami. Po prawie godzinie można było wznowić grę. Chwilę później czujność ukraińskiego bramkarza sprawdził strzałem zza pola karnego Karim Benzema. Andrij Piatow z kłopotami, jednak opanował piłkę.

Inicjatywa należała do Francuzów. W 16 minucie do siatki trafił Jeremy Menez, ale sędzia słusznie dopatrzył się pozycji spalonej. Po pół godzinie gry skrzydłowy Paris Saint Germain powinien był wpisać się na listę strzelców - płasko w pole karne zagrał Franck Ribery, piłki nie sięgnął ani Benzema, ani pilnujący go Anatolij Tymoszczuk. Dopadł do niej Menez, ale trafił prosto w bramkarza. Kilka minut przed przerwą Piatow popisał się kolejną doskonałą interwencją; tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i główce Philippe Mexesa. W ekipie ukraińskiej najbliżej szczęścia w pierwszej połowie byli Andrij Jarmolenko (po jego strzale piłka nieznacznie minęła bramkę) i Andrij Szewczenko, który z ostrego konta trafił w Hugo Llorisa.

W drugiej połowie "Trójkolorowi" wciąż byli drużyną lepszą; w odstępie zaledwie 180 sekund (w 53. i 56. minucie) zadali dwa decydujące ciosy. Najpierw przełamał się Menez, a następnie podwyższył Yohan Cabaye. Podopieczni Laurenta Blanca mogli wygrać zdecydowanie wyżej. W 65 minucie blisko swojego drugiego gola był Cabaye, ale z linii pola karnego trafił w słupek.

Ukraina - Francja 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Jeremy Menez (53), 0:2 Yohan Cabaye (56).

Żółta kartka - Ukraina: Jewhen Selin, Anatolij Tymoszczuk. Francja: Jeremy Menez, Mathieu Debuchy, Philippe Mexes.

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia). Widzów 48 000.

Ukraina: Andrij Piatow - Ołeh Husiew, Jewhen Czaczeridi, Taras Michalik, Jewhen Selin - Anatolij Tymoszczuk, Serhij Nazarenko (60. Artem Milewski), Andrij Jarmolenko (68. Ołeksandr Alijew), Jewhen Konoplianka - Andrij Szewczenko, Andrij Woronin (46. Marco Devic).

Francja: Hugo Lloris - Mathieu Debuchy, Philippe Mexes, Adil Rami, Gael Clichy - Jeremy Menez (73. Marvin Martin), Samir Nasri, Alou Diarra, Yohan Cabaye (68. Yann M Vila), Franck Ribery - Karim Benzema (76. Olivier Giroud).

Relacja Wprost.pl:

93 min. Ostatnie trzy minuty bez historii. Francja zasłużenie wygrywa z Ukrainą.


90 min. Sędzia dolicza trzy minuty.

88 min. Konoplianka strzela dosyć niecelnie - piłka wylatuje na... aut.

86 min. Żółta kartka dla Tymoszczuka. Nasri strzela z rzutu wolnego w okienko, ale Piatow świetnie broni.

84 min. M'vila strzela - wysoko ponad poprzeczką. Ukraińcy czekają już na koniec spotkania.

82 min. Nic z tego nie wyszło: Alijew uderza wysoko ponad poprzeczką.

81 min. Mexes fauluje na siedemnastym metrze i otrzymuje żółtą kartkę. Szansa dla Ukrainy na gol z wolnego?

79 min. Debuchy otrzymuje żółtą kartkę za bezpardonowe powstrzymanie Konoplianki.

75 min. Benzema gola nie zdobędzie i dzisiaj - zastępuje go Olivier Giroud.

73 min. Marvin Martin zmienia Meneza.

72 min. Ribery strzela z rzutu wolnego. Niedużo zabrakło, ale piłka przeleciała ponad poprzeczką.

71 min. Dević strzela z dystansu. Robi to jednak fatalnie. Szewczenko jest niepocieszony.

68 min. Zmiany: schodzi Cabaye, a na murawę wchodzi Yann M'vila. Ołeksandr Alijew zmienia Jarmolenkę.

65 min. SŁUPEK! Francuzi wymieniają piłkę w polu karnym Ukrainy jak na treningu. W końcu na uderzenie decyduje się Cabaye, ale minimalnie się myli.

62 min. Francuzi robią co chcą z gospodarzami Euro 2012. Jeżeli podopieczni Błochina nie wezmą się w garść prawdopodobnie stracą więcej bramek.

60 min. Artem Miłewski zmienia Nazarenkę. Ukraińcy wzmacniają atak.

56 min. GOOL! 2:0! Cabaye znajduje drogę do bramki Piatowa. Prostopadłe zagranie Benzemy w pole karne, Cabaye przyjmuje i strzela na dalszy słupek. Dwa gole w trzy minuty - czy Ukraina się podniesie?


55 min. Żółta kartka dla Selina.

53 min. GOOL! MENEZ! Do trzech razy sztuka! Szybka kontra Ribery'ego i rozciągnięcie gry do wbiegającego prawą stroną Meneza, który schodzi do środka i pewnie uderza na krótki słupek.
Piatow bez szans.

50 min. Teraz uderza Tymoszczuk. Strzał z 16 metrów również przelatuje nad bramką.

49 min. Szewczenko uderza z 20 metrów - silny strzał przelatuje tuż nad spojeniem.

48 min. Menez marnuje kolejną szansę - piłkarz startuje do podania w pole karne, wyprzedza obrońców i uderza prosto w Piatowa. Znowu.

48 min. Pierwszy atak gospodarzy - Szewczenko był jednak na spalonym i akcja się kończy.

46 min. Gramy. Marko Dević zmienia Woronina.

II połowa:

45+2 min. Koniec pierwszej połowy.


45+1 min. Menez znowu ostro fauluje - Francuz po kolejnym przewinieniu może obejrzeć czerwoną kartkę.

44 min. Benzema szaleje w polu karnym Ukrainy. Kiwa, drybluje, w końcu decyduje się na dośrodkowanie z lewej strony szesnastki. Piłka trafia do Ukraińców, którzy od razu ją wybijają.

40 min. Menez fauluje Szewczenkę i otrzymuje żółtą kartkę.

39 min. Mexes o centymetry od szczęścia! Obrońca wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Nasriego z rzutu wolnego i głową skierował piłkę w okolice prawego słupka. Piatow popisał się jednak fenomenalną paradą i uratował swój zespół przed stratą bramki.

37 min. Błąd Clichy'ego - obrońca źle zagrał do Llorisa, który musiał ratować się wybiciem piłki za linię, ponieważ szybko zbliżał się Jarmolenko.

34 min. Wyborną okazję marnuje tym razem Szewczenko. Napastnik dostał świetne podanie za linię obrony, zgubił Ramiego i wpadł w pole karne. Szewa uderzył mocno - ale prosto z Llorisa.

33 min. Konoplianka strzela z dystansu - wysoko ponad poprzeczką.

29 min. Co za okazja Meneza! Jak to nie wpadło? Tymoszczuk zagrał do Michalika, ale zrobił to tak niecelnie, że obrońca musiał gonić piłkę. W pogoń za futbolówką ruszył również znacznie szybszy od Michalika Ribery. Francuz był przy piłce pierwszy i szybko dośrodkował w pole karne, gdzie z 10 metrów - zupełnie niepilnowany - z Piatowem zmierzył się Menez. Golkiper Ukraińców świetnie skrócił kąt i wybronił uderzenie.

23 min. Szybka kontra Ukraińców. Nazarenko zagrał do Szewczenki, który z kolei szukał Woronina. Jego podanie jednak trafiło do stoperów trójkolorowych.

20 min. Nad Donieckiem znowu pioruny. Na szczęście nie pada deszcz.

16 min. Menez trafia do siatki Piatowa - zawodnik był jednak na dużym spalonym i sędziowie podjęli jedyną słuszną decyzję. Gol nieuznany.

15 min. Clichy świetnie dośrodkowuje w pole karne Piatowa. Do piłki wyskakuje Benzema, ale jego zgranie nie trafia do żadnego z kolegów.

13 min. Husiew wpada z impetem w pole karne Francuzów i spod linii końcowej próbuje dośrodkować. Zagrywa jednak idealnie do przeciwników.

12 min. Ostry faul Clichy'ego. Na razie sędzia nie zagląda do kieszeni.

9 min. Francuzi w natarciu: Ribery podaje do Nasriego, Nasri zagrywa do Benzemy. Napastnik Realu Madryt otoczony obrońcami traci piłkę w polu karnym Piatowa.

6 min. Doskonały strzał z lewego rogu pola karnego Benzemy. Piatow odbija piłkę przed siebie i dopiero po chwili łapie - jest bardzo śliska.

5 min. Gramy ponownie!

Nowy komunikat: mecz zostanie na pewno wznowiony o godzinie 19!

Mecz nie zostanie wznowiony wcześniej niż o godzinie 19 - informuje UEFA.

Czekamy na wznowienie spotkania.

Na murawie tworzą się kałuże. Będzie mecz na wodzie?

Stadion jest dosłownie zalany wodą. Struga deszczu jest tak intensywna, że ogranicza widoczność.


5 min. Sędzia przerywa spotkanie z powodu wyładowań atmosferycznych. Takie są przepisy. Piłkarze schodzą do szatni.

4 min. W Doniecku urwanie chmury i pioruny.

2 min. Nieporozumienie Mexesa i Llorisa. Przed chwilą pod francuską bramką było gorąco, ale bramkarz trójkolorowych zdążył wykopać piłkę.

1 min. Sędzia rozpoczyna mecz.

Przed meczem:


Ukraina to jedyna drużyna na turnieju, która po stracie bramki potrafiła wygrać spotkanie. W meczu ze Szwedami z początku nic jednak nie zapowiadało takiego obrotu rzeczy: Ukraińcy, choć grali dobrze, nie błyszczeli. Reprezentacja Szwecji miała za to w ataku niezawodnego snajpera AC Milanu - Zlatana Ibrahimovicia. Gdy popularny "Ibra" zdobył bramkę kibicom Szwecji wydawało się, że nic im już tego wieczoru nie przeszkodzi w odniesieniu zwycięstwa. W jakże dużym błędzie byli udowodnił im... były napastnik AC Milanu. "Szewa", jak o Andriju Szewczence mówią nasi wschodni sąsiedzi, pokazał Ibrahimoviciowi jak wiele jeszcze się musi nauczyć i zdobył dwie bramki. Zwycięstwo - wobec remisu Francji i Anglii - dało Ukraińcom prowadzenie w grupie D.

Poziom trudności jednak rośnie. Reprezentacja Francji na pewno podyktuje dzisiaj gospodarzom Euro 2012 trudniejsze warunki niż Szwedzi. Skandynawowie w ataku mieli osamotnionego Ibrahimovicia - Francuzi za to mają zabójczy tercet Benzema - Ribery - Nasri. Tricolores pomimo remisu z Anglią pokazali, że byli od nich drużyną znacznie lepszą i jeden punkt w tamtym spotkaniu z pewnością ich nie zadowolił. Dzisiaj piłkarze Laurenta Blanca będą walczyć o pełną pulę, zwłaszcza, że bardzo chcą zmazać z siebie niepowodzenia z ostatnich mistrzostw Europy i świata, kiedy nawet nie wyszli z grupy.

Czy Szewczenko będzie w stanie pogrążyć Francuzów? Les Bleus wydają się być pewni swego. - Szewczenko to gracz klasy światowej, a tacy klasę pokazują w najważniejszych momentach. Mam jednak nadzieję, że w naszym zespole będzie więcej piłkarzy, którzy zasługują na to miano. Trener Oleg Błochin mówił, że nie boi się Francji. Ja mu odpowiem, że my nie mamy powodów, by bać się jego zespołu. I choć nigdy nie przegraliśmy, to darzymy Ukrainę sporym szacunkiem - powiedział trener Francji Laurent Blanc.

Ukraińcy jednak się nie poddadzą. Na boisko wyjdą bardzo zmotywowani - zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu w przypadku remisu Anglików i Szwedów da im awans do ćwierćfinałów. Jest więc o co walczyć.

Piotr Rodzik