Kierowca Formuły 1 został okradziony. Wziął sprawy w swoje ręce

Kierowca Formuły 1 został okradziony. Wziął sprawy w  swoje ręce

Carlos Sainz
Carlos Sainz Źródło:PAP/EPA / Christian Bruna
Max Verstappen wygrał swój dziesiąty wyścig F1 z rzędu. Niestety po GP Włoch doszło do przykrego zdarzenia z udziałem Carlosa Sainza Jr, który został okradziony. Zawodnik postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.

W niedzielę 3 września Max Verstappen wygrał kolejny wyścig w tym sezonie F1. Tym razem łupem Holendra padło GP Włoch, które było dla niego 10. z rzędu zwycięstwem. Drugi był Sergio Perez a trzeci Carlos Sainz Jr. Triumf w Monzy było 47. zwycięstwem i 91. podium Verstappena w karierze w Formule 1.

Kierowca F1 został napadnięty po wyścigu

Niestety kilka godzin po wyścigu doszło do przykrego incydentu z udziałem trzeciego we Włoszech Hiszpana – Carlosa Sainza Jr. Jak donosi „The Sun” dwóch sprawców okradło gwiazdę F1.

Złodzieje zabrali kierowcy F1 zegarek wart 500 000 funtów (ponad 2,5 mln zł). Całe zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka godzin po zajęciu przez niego trzeciego miejsca w GP Włoch. Według doniesień medialnych kierowca Ferrari został zaatakowany przez złodziei w pobliżu hotelu Armani w Mediolanie.

Rozwścieczony kierowca wraz z innymi świadkami tego przestępstwa postanowił ruszyć za sprawcami. Chwilę później Hiszpanowi udało się złapać złodziei i odzyskać cenny zegarek. Następnie policja, która została wezwana na miejsce zdarzenia, aresztowała dwóch podejrzanych.

To nie pierwsza taka sytuacja

To nie jest pierwszy taki akt względem kierowców F1. W lipcu 2021 roku po przegranym przez Anglię finale Euro z Włochami Brytyjczyk Lando Norris również został okradziony z zegarka o wartości 144 tys. funtów. W tym przypadku zegarka nigdy nie udało się odzyskać straconego przedmiotu.

Z kolei w 2022 roku Charles Leclerc stracił swój drogocenny zegarek podczas wakacji w Toskanii. W pewnym momencie zawodnik został otoczony przez tłum kibiców, którzy zaczęli prosić o autografy i zdjęcia. Sprawca musiał wmieszać się w tłum i niepostrzeżenie ściągnąć przedmiot z ręki.

Czytaj też:
Lewis Hamilton po raz kolejny wbija szpilę Verstappenowi. Ten nie pozostaje dłużny
Czytaj też:
Mocny zarzut wobec Maxa Verstappena. Mistrz Formuły 1 ostro ripostuje

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / The Sun