Przed ósmym, ostatnim etapem kobiecego Tour de France Katarzyna Niewiadoma wciąż jeszcze walczyła o historyczne podium pierwszej edycji kobiecego Tour de France. Wyścig był bardzo intensywny, a Biało-Czerwona dodatkowo musiała walczyć na szosie z rywalkami, które w klasyfikacji generalnej były tuż za nią.
Na przykład z Francuzką Juliette Labous, która przed rozpoczęciem finałowego etapu traciła do podium 49 sekund i to z tą kolarką Niewiadomska stoczyła największy bój na szosie. Matematyczne szanse na podium miały również Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo) i Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ-Suez-Futuroscope).
Ostatni etap Tour de France kobiet. Walka Niewiadomej do końca
W ostatnim etapie Tour de France Polka dojechała na metę jako czwarta. Pierwsza finiszowała Annemiek van Vleuten, która zatriumfowała także w klasyfikacji generalnej „Le Tour”. Tuż za nią uplasowała się Demi Vollering, która również zakończyła wyścig na drugim miejscu. Minimalnie Polkę wyprzedziła Silvia Persico, która linię mety przekroczyła dziewięć sekund wcześniej niż Niewiadoma.
Największa rywalka naszej reprezentantki Juliette Labous finiszowała cztery sekundy po Biało-Czerwonej. Na szczęście Włoszka miała większą stratę do Polki niż Francuzka, dzięki czemu Katarzyna Niewiadoma w klasyfikacji generalnej nowej formuły kobiecego Tour de France uplasowała się na trzecim miejscu.
Czuję się częścią zmiany, częścią historii. Pewnego dnia każda z nas powie swoim dzieciom lub wnukom „brałam udział w Tour de France” – powiedziała Polka przed startem „Le Tour”, cytowana przez dziennikarzy Eurosportu.
Czytaj też:
Tour de Pologne 2022. Polak na czele klasyfikacji najaktywniejszych