Netflix, muzyka i kolorowe włosy. Jeremy Sochan odkrywa kulisy prywatnego życia

Netflix, muzyka i kolorowe włosy. Jeremy Sochan odkrywa kulisy prywatnego życia

Jeremy Sochan
Jeremy SochanŹródło:Newspix.pl / SIPAUSA
Jeremy Sochan rozgrywa pierwszy sezon w NBA. Polak radzi sobie na tyle dobrze, że otrzymał zaproszenie do udziału w Meczu Wschodzących Gwiazd. Przed słynnym wydarzeniem zawodnik San Antiono Spurs zdradził wiele ciekawostek z życia prywatnego.

Jeremy Sochan od początku sezonu mocno pracuje na swoją pozycję w najlepszej lidze świata. W barwach San Antonio Spurs wystąpił w 48 meczach, notując statystyki na poziomie 10 punktów i blisko 5 zbiórek na mecz. Co ważne, skrzydłowy dostaje od trenera Gregga Popovicha wiele czasu na parkiecie, gdyż średnio przebywa na parkiecie po ponad 25 minut.

Jeremy Sochan o czasie wolnym od NBA

Pomimo wejścia do koszykarskiej elity i napiętego kalendarza, Sochan stara się znaleźć dla siebie odskocznie od basketu. O tym jak spędza czas wolny, można dowiedzieć się z tekstu opublikowanego przez „The Sporting News”. Reprezentant Polski w formie kartki z kalendarza opowiedział m.in. o pozaboiskowych aktywnościach czy muzyce, która pozwala mu się zrelaksować.

„Spędzam wiele wolnego czasu na oglądaniu seriali, graniu w gry wideo i znajdowaniu innych rzeczy do robienia. Kilka tygodni temu poszedłem do parku z jednym z moich najlepszych przyjaciół z zabawkową rakietą i samochodem zdalnie sterowanym, by po prostu się pobawić, robiąc coś innego. Jeżeli chodzi o telewizję, to nigdy nie byłem wielkim fanem anime, ale właśnie skończyłem oglądać Vinland Saga na Netfliksie i było całkiem dobre. Nie wiem dlaczego, ale wkręciłem się w to. Oglądam sporo innych serii — lubię takie seriale jak Czarna Lista czy Wikingowie. Teraz oglądam The Last of Us, które jest świetne” – napisał Sochan.

Kolorowe włosy Jeremy’ego Sochana

Sochan nawiązał również do ekstrawaganckiego stylu. Szczególnie w oczy rzucają się charakterystyczne, kolorowe fryzury. Polak brylował już swoimi włosami w czasie występów na uczelni Oregon. Teraz wyjaśnił, że czasem ich kolor ma ważne znaczenie.

„Moje włosy mogą być wyrazem tego, jak się w danym momencie czuję. W przeszłości – szczególnie w college'u – zmieniłem ich kolor dla większej sprawy. Były różowe z uwagi na nowotwór piersi, miałem je też niebiesko-żółte dla Ukrainy – opowiadał Sochan, po czym dodał na koniec. „Na Weekend Gwiazd moje włosy z pewnością będą szalone. Coś wymyślę, musicie poczekać i zobaczyć”.

Słaba forma San Antonio Spurs w NBA

Przed przerwą związaną z NBA All-Star Weekend zespół Sochana, San Antonio Spurs, legitymuje się bilansem 14 zwycięstw i 45 porażek. Klub prowadzony przez utytułowanego Popovicha zajmuje 14. pozycję w tabeli Konferencji Zachodniej.

Czytaj też:
Gortat skomplementował Sochana. „Byłbym ostatnią osobą, która mogłaby go uczyć rzutu”
Czytaj też:
Były gracz NBA dla „Wprost”: Luka Doncić widzi to, czego większość nie dostrzega

Źródło: The Sporting News