Legenda koszykówki kończy karierę. „Każda podróż ma swój kres”

Legenda koszykówki kończy karierę. „Każda podróż ma swój kres”

Łukasz Koszarek
Łukasz Koszarek Źródło:Newspix.pl / FOT. TOMASZ SOKOLOWSKI / 400mm.pl
Legia Warszawa poinformowała w oficjalnym komunikacie, że ich kapitan kończy karierę. Jakiś czas temu prawie 40-letni zawodnik zakończył karierę w reprezentacji Polski, której barw bronił 20 lat. –Każda podróż ma swój kres – powiedział gracz stołecznego klubu.

Legia Warszawa oficjalnie poinformowała o zakończeniu kariery przez Łukasza Koszarka. „Trwający sezon Energa Basket Ligi będzie ostatnim w niezwykle bogatej karierze kapitana stołecznego klubu” – czytamy w komunikacie.

Energa Basket Liga: Łukasz Koszarek zakończy karierę po sezonie

Każda podróż ma swój kres. Dziękuję wszystkim tym, których łączy miłość do koszykówki” – stwierdził Łukasz Koszarek żegnający się z kibicami.

Łukasz Koszarek urodził się 12 stycznia 1984 roku we Wrześni. Jedenaście lat później „Koszar” zaczął uprawiać koszykówkę w MKS-ie Września. W 2003 roku został zawodnikiem Polonii Warszawa, a następnie występował w: Turowie Zgorzelec, Anwilu Włocławek, włoskiej Pepsi Caserta, Treflu Sopot, Asseco Prokomie Gdynia i w Stelmecie Zielona Góra. Od 2021 roku jest związany umową z Legią Warszawa, której jest kapitanem.

Koszarek gra na pozycji rozgrywającego i w swojej długiej i owocnej karierze aż pięć razy sięgał po mistrzostwo Polski. Z kolei w reprezentacji Polski sześciokrotnie brał udział w turniejach finałowych mistrzostw Europy oraz raz wziął udział w mistrzostwach świata.

twitter

Łukasz Koszarek zakończył 20-letnią karierę reprezentacyjną

Łukasz Koszarek zakończył również karierę reprezentacyjną, którą rozpoczął w 2003 roku. Przez 20 lat rozgrywający wystąpił w Biało-Czerwonych barwach ponad 200 razy. W czwartek 23 lutego zagrał po raz ostatni w meczu z Austrią w prekwalifikacjach do mistrzostw Europy 2025. W wywiadzie dla Polsatu Sport poinformował, że ma poczucie ulgi, że zamyka pewien etap.

– Najlepszy moment był w Chinach, mieliśmy przygodę, graliśmy do końca turnieju i to ósme miejsce było niespodzianką dla nas. Ludzie zatrzymywali się, pozdrawiali, gratulowali, że super wynik, super gra. Najtrudniejszy moment był w Finlandii, nie wyszliśmy z grupy, to był taki trudny moment po którym dłużej niż zazwyczaj wracałem do siebie – informował w lutym na antenie Polsatu Sport.

Czytaj też:
Dawna gwiazda NBA w tarapatach. Kolejny zatarg z prawem
Czytaj też:
Legenda NBA potężnie uhonorowana. Łzy wzruszenia w Los Angeles

Źródło: WPROST.pl / Twitter/Legia Warszawa