Tegoroczne mistrzostwa świata w lekkoatletyce odbędą się w Stanach Zjednoczonych, a czempionat potrwa od 15 do 24 lipca. W gronie 45 reprezentantów Polski uprawnionych do startu są kandydaci do medali, co w rozmowie z „Wprost” zauważył Tomasz Majewski – były kulomiot, który od 2016 roku piastuje stanowisko wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Katarzyna Gurmińska, „Wprost”: Ma pan kontakt z zawodnikami, którzy są już w USA? Jak przebiegają przygotowania do mistrzostw? Z relacji Szymona Ziółkowskiego na Instagramie wynikało, że mieszkają w nieco spartańskich warunkach.
Tomasz Majewski: To jest po prostu akademik. Jak przyjadą do Eugene, to też będą mieszkali w akademiku. Warunki są dobre, jedzenie też, mają własne pokoje z łazienkami. Nikt się nie skarży, wszyscy są zadowoleni, wystarczy zresztą popatrzeć na relacje zawodników w mediach społecznościowych. Wszyscy są zachwyceni Seattle i uniwersytetem. Na razie nikt nie uskarża się na problemy zdrowotne, a atmosfera w kadrze jest dobra, więc oby tak dalej.