Maria Andrejczyk zdecydowała i przekazała złą wiadomość. Dramat polskiej lekkoatletki

Maria Andrejczyk zdecydowała i przekazała złą wiadomość. Dramat polskiej lekkoatletki

Maria Andrejczyk
Maria Andrejczyk Źródło:Newspix.pl / Rafal Oleksiewicz / PressFocus/NEWSPIX.PL
Maria Andrejczyk to wybitna lekkoatletka, ale niestety często ma problemy zdrowotne. 26-latka podjęła kluczową decyzję. To koniec.

Smutne wieści przekazała Maria Andrejczyk. Wicemistrzyni olimpijska z Tokio w rzucie oszczepem poinformowała, że nie wystąpi podczas zawodów z cyklu Diamentowej Ligi, które odbędą się już w sobotę 6 sierpnia w Chorzowie. Wszystko przez problemy zdrowotne. 26-latka już od dłuższego czasu zmaga się z bólem. Mimo to dała radę wystąpić na niedawnych mistrzostwach świata w Eugene, jednak o starcie w tej imprezie z całą pewnością chciałaby szybko zapomnieć.

Polka rzuciła tylko 55.47 metra i nie przebrnęła kwalifikacji. Wynik ten dał jej odległe 21. miejsce na 29. zawodniczek. Po swoim rozczarowującym występie zabrała głos, informując dziennikarzy, że przez problemy z barkiem, nie była w stanie w tym roku robić regularnych treningów rzutowych. – Nie wiem, czy będę musiała przejść kolejną operację. Mam rozwalony obrąbek. Znowu, ale nie chcę go operować, bo możliwe, że to byłby koniec mojej kariery – dodała.

Maria Andrejczyk podjęła decyzję. To koniec sezonu

Maria Andrejczyk podkreśliła, że potrzebuje czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. W piątek 5 sierpnia zaś za pośrednictwem mediów społecznościowych napisała, że nie będzie mogła już wystartować w tym sezonie. Pochodząca z Suwałk lekkoatletka przyznała, że organizm odmówił jej posłuszeństwa.

„Niestety mój organizm całkowicie odmówił posłuszeństwa, nie jestem już w stanie nic z tym zrobić i odpuszczam jutrzejszy start, jak i pozostałą część sezonu. Ale was serdecznie zapraszam na Stadion Śląski. Uwierzcie mi - jutro będzie pięknie” – przekazała na Instagramie. Oznacza to więc, że Polka nie weźmie także udziału w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy, które rozpoczną się już 15 sierpnia.

instagramCzytaj też:
Ogromny pech Justyny Święty-Ersetic. „Życie jej nie oszczędza”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Instagram/Maria Andrejczyk