Medale nie dla Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka. Niedosyt po finale Monachium 2022

Medale nie dla Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka. Niedosyt po finale Monachium 2022

Konrad Bukowiecki (z lewej) i Michał Haratyk (z prawej) – polscy kulomioci
Konrad Bukowiecki (z lewej) i Michał Haratyk (z prawej) – polscy kulomioci Źródło:PAP / Adam Warżawa
Już pierwszego dnia mistrzostw Europy w lekkoatletyce dwóch Polaków rywalizowało o medale. W Monachium 2022 o najwyższe laury powalczyli Michał Haratyk oraz Konrad Bukowiecki. Niestety żaden z nich nie znalazł się na podium.

15 sierpnia, w pierwszym dniu lekkoatletycznych mistrzostw Europy Michał Haratyk oraz Konrad Bukowiecki zaliczyli dwa występy – eliminacje oraz finał w pchnięciu kulą. Ich występy w kwalifikacjach były od siebie diametralnie różne. O emocje zadbał szczególnie drugi z wymienionych, ponieważ dopiero w trzeciej próbie osiągnął wynik 20,96 metra, dający mu trzecią pozycję. Tuż za nim uplasował się Haratyk. On akurat pchał równiej – w najlepszym podejściu uzyskał 20,85 metra. Co ciekawe do finału przystępował jako obrońca tytułu mistrza Europy.

Monachium 2022. Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki mieli spore problemy w finale

W finale przyszło im rywalizować z wieloma trudnymi przeciwnikami, na przykład Amirem Sinanceviciem, który już w pierwszej próbie uzyskał 21,07 metra. Niedługo po nim Bukowiecki wszedł do koła po raz pierwszy i stracił nieco równowagi przy pchnięciu. Kulę posłał na 20,56 metra. Haratyk z kolei za pierwszym razem uzyskał wynik 20,39 metra.

Jak się okazało, po trzech podejściach oba te rezultaty były najlepszymi, jakie do tego momentu osiągnęli nasi kulomioci. Szczególnie kiepsko prezentował się Haratyk, który specjalnie spalił dwie pierwsze próby. Obudził się natomiast w czwartym podejściu, gdy uzyskał 20,85 metra. Dało mu to piąte miejsce, z które zepchnął Bukowieckiego. Ten wszedł do koła zaraz po nim i znów zawiódł, bo kula uciekła mu w prawą stronę. Mało brakowało, a pofrunęłaby za wyznaczony plac.

Bukowiecki poprawił się w piątej kolejce, uzyskując 20,74 metra i był to jego najlepszy wynik w stawce. Rezultat ten dał mu ostatecznie szóstą lokatę. Haratyk z najlepszym wynikiem na poziomie 20,90 z szóstego pchnięcia uplasował się tuż przed nim.

Pchnięcie kulą w mistrzostwach świata w lekkoatletyce – kto zdobył medale?

Złoty medal trafił do Chorwata Filipa Mihajlevicia, którzy pchnął na 21,88 metra. Srebrny krążek zdobył Armin Sinancević z wynikiem 21,39 metra, a brązowy Tomas Stanek z rezultatem 21,26 metra.

Czytaj też:
Paweł Wiesiołek blisko czołówki po połowie dziesięcioboju. Oto jego wyniki i klasyfikacja Monachium 2022

Źródło: WPROST.pl