Dawid Kubacki odpadł na etapie kwalifikacji. Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł, po pierwszym skoku w niedzielnym konkursie. Na placu boju w finale pozostali Jakub Wolny, który był 30. na półmetku oraz Paweł Wąsek. Ten ostatni sprawił najmilszą niespodziankę ostatnich kilku tygodni, zaliczając swój najlepszy skok w tym sezonie.
Paweł Wąsek uratował honor reprezentacji Polski w Oberstdorfie
Mający 25 lat polski skoczek zanotował próbę o odległości 137 metrów. Wąsek w systemie KO, obowiązującym w cyklu Turnieju Czterech Skoczni, rywalizował w parze z Karlem Geigerem. Jeden z ulubieńców publiczności przegrał, nie popisując się aż tak dobrym skokiem, jak Polak. Co ciekawe, po próbie Wąska na trybunach zapanowała konsternacja wymieszana z niedowierzaniem. Aż 25 tysięcy kibiców przecierało oczy ze zdumienia, można zatem śmiało stwierdzić, że Polak uciszył trybuny w Oberstdorfie.
Co ciekawe, po tak zaskakująco dobrym skoku Wąska, sędziowie zdecydowali się zaprosić Polaka na... kontrolę techniczną kombinezonu. Na szczęście, obyło się bez niepotrzebnych nieprzyjemności, strój był zgodny z przepisami.
Taki skok dał Wąskowi dziewiąte miejsce na półmetku. I to właściwie jedyny, obok miejsca Wolnego w drugiej serii, plus występu polskiej kadry na starcie TCS. Ostatecznie Wąsek zakończył konkurs w czołowej dziesiątce, przegrywając w porównaniu z pierwszą próbą minimalnie z... Geigerem. Ale Polak ma prawo być zadowolony ze swojego występu. W drugiej serii stanęło na 130 metrach.
Choć doceniając starania wymienionej dwójki, wydaje się, że całościowo nie wielkich powodów do hurraoptymizmu w kontekście dalszej rywalizacji Polaków w TCS.
73. Turniej Czterech Skoczni. Gdzie i kiedy oglądać zmagania?
Turniej Czterech Skoczni to najbardziej prestiżowy cykl każdego z sezonów PŚ w skokach narciarskich. Jest to już 73. edycja tych wyjątkowych zmagań. Zawody tradycyjnie odbywają się na czterech skoczniach: dwóch w Niemczech (Oberstdorf i Garmisch-Partenkirchen) oraz dwóch w Austrii (Innsbruck i Bischofshofen).
Po inauguracji w Oberstdorfie przyjdzie czas na rywalizację sylwestrowo-noworoczną w Garmisch-Partenkirchen. Na wtorek (tj. 31.12) przewidziano oficjalny trening (g. 11:30) oraz kwalifikacje (13:30). Natomiast już 1 stycznia 2025 roku, czyli w najbliższą środę, seria próbna (12:30) oraz pierwsza seria konkursowa w systemie KO (14:00).
Rywalizację w Pucharze Świata, w tym również Turnieju Czterech Skoczni, można oglądać na antenach TVN, Eurosportu oraz platformy MAX.
Czytaj też:
Żona Kamila Stocha z wyjątkową nagrodą. Polka doceniona w Stanach ZjednoczonychCzytaj też:
Wilfredo Leon dla „Wprost”: Plany na rok 2025? Medal mistrzostw świata!