To był prawdziwy nokaut Królewskich. Real Madryt przegrał w rewanżowym spotkaniu na wyjeździe z Manchesterem City aż 0:4. Pojedynek w Anglii poprowadził jako arbiter główny Szymon Marciniak. Urodzony w Płocku sędzia, który sędziował finał mundialu w Katarze, zaprezentował świetną formę. Polak jest komplementowany za swoją pracę przy hitowym rewanżu w półfinale Ligi Mistrzów.
Szymon Marciniak nazwany „najlepszym sędzią na świecie”
Spoglądając na media społecznościowe, można znaleźć wiele miejsc, w których doceniona została klasa polskiego sędziego. Marciniak znany jest ze swojego dobrego „czucia gry”. Dzięki temu arbiter z Płocka jest lubiany i szanowany przez największe futbolowe gwiazdy.
Polak miał w środowym rewanżu na początku meczu chwilę ostrzejszego starcia z Erlingiem Haalandem. Norweg faulował Toniego Kroosa, na co zareagował Marciniak. Haaland najwyraźniej miał inne zdanie co do sytuacji, ale Polak nie przestraszył się rosłego Norwega. Podczas transmisji widać było ostrą reakcję Marciniaka, po której Haaland już więcej nie dyskutował z arbitrem.
Poza tamtym zdarzeniem, niemającym żadnego wpływu na losy dwumeczu, polski zespół sędziowski poprowadził półfinał wręcz wzorowo. Niemiecki portal 90min.de napisał krótko: „Szymon Marciniak pokazał, że jest obecnie najlepszym sędzią na świecie” – czytamy w mediach społecznościowych.
Szansa na finał Ligi Mistrzów dla Polaka?
Przed rewanżowym meczem The Citizens z Królewskimi wydawało się, że skoro Polacy otrzymali nominację do półfinałów, to trudno oczekiwać, żeby UEFA zdecydowała się obsadzić ich w meczu o trofeum Champions League.
Marciniak i jego zespół zaprezentowali się jednak na tyle dobrze, że takiego scenariusza wykluczyć nie można. W przypadku decyzji odnośnie MŚ 2022 nie było wątpliwości, że to Polak zasłużył sobie na miano poprowadzenia najważniejszego meczu czterolecia. Co do Ligi Mistrzów, Marciniak wydaje się być w gronie faworytów.
Czytaj też:
Finał Ligi Mistrzów nie dla wszystkich. Stacja postawiła na inne wydarzenieCzytaj też:
Poznaliśmy pierwszego finalistę Ligi Mistrzów. Lautaro Martinez dobił AC Milan