Sensacja w meczu Napoli. Fatalna passa Unionu Berlin przerwana

Sensacja w meczu Napoli. Fatalna passa Unionu Berlin przerwana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Zieliński
Piotr Zieliński Źródło:PAP/EPA / Felice de Martino
Rozpoczęła się runda rewanżowa Ligi Mistrzów. W 4. kolejce grupy C Napoli podjęło Union Berlin, który w ostatnim czasie notuje fatalną passę. Niemcy dość niespodziewanie w tym meczu się przełamali.

Piłkarze ze stolicy Niemiec przegrali dwanaście spotkań z rzędu we wszystkich rozgrywkach. W pierwszym spotkaniu, które rozgrywane było w Niemczech, mistrzowie Włoch musieli się napocić, by wywieźć trzy punkty z trudnego terenu. Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem neapolitańczyków 1:0, po przebłysku geniuszu Chwiczy Kwaracchelii i golu Giacomo Raspadoriego.

Dwie bramki Napoli, z czego jedna uznana

Już w piątej minucie Piotr Zieliński mógł zapisać na swoje konto asystę. Pomocnik kapitalnie dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Rahmaniego, ale ten minimalnie chybił. W 17. minucie Polak mógł dać swojej drużynie prowadzenie. Polak znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i przejął piłkę w polu karnym Unionu. 29-latek mógł dogrywać do lepiej ustawionego kolegi, ale postanowił oddać strzał z pięciu metrów. W tej sytuacji kapitalną interwencją popisał się Frederik Ronnow.

W 25. minucie słupek uratował piłkarzy Unionu Berlin. Do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Anguissa, ale nie był w stanie skierować futbolówki do bramki. To, co nie udało się w tej sytuacji, wyszło Kameruńczykowi pięć minut później. Piłkę dośrodkowywał Mario Rui. Giovanni Di Lorenzo zgrał piłkę na środek "szesnastki" gdzie znalazł się pomocnik Napoli. Po krótkiej analizie VAR gol został anulowany.

Ta decyzja sędziego miała pozytywny wpływ na piłkarzy Unionu, którzy nabrali animuszu i coraz częściej zaczęli zagrażać bramce rywali. Janik Haberer dostał świetne podanie w pole karne, ale będąc sam na sam z Meretem, trafił prosto w niego. Zgodnie z powiedzeniem, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, chwilę po tej akcji w 40. minucie Mario Rui celnie zagrał do Matteo Politany, który się nie pomylił i dał swojej drużynie prowadzenie. Tym razem nie było żadnych wątpliwości i bramka nie została anulowana.

Zabójczy kontratak Unionu w drugiej połowie

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. To Napoli kreowało sytuacje, a Union szukał okazji z kontrataku. W 50. minucie Kwaracchelia wyłożył piłkę na szósty metr do Piotra Zielińskiego, który został zablokowany. Z tej akcji zrodziła się szybka kontra dla Unionu Berlin. Defensorzy zagrali długą piłkę do osamotnionego z przodu Beckera. Napastnik próbował pokonać Mereta mierzonym strzałem, ale bramkarz Napoli sparował piłkę do boku. Na jego nieszczęście z tamtej strony wbiegał David Fofana, który bez większych problemów umieścił piłkę w siatce.

Po tej bramce piłkarze Unionu Berlin się rozochocili i raz po raz zagrażali bramce Mereta. Nic z tego jednak nie wynikało. Z kolei w końcówce to neapolitańczycy przydusili rywali, ale akcje spalały na panewce. Więcej goli w tym spotkaniu nie oglądaliśmy, a Polak zakończył to spotkanie w 91. minucie, a zastąpił go Cajuste.

Napoli – UnionCzytaj też:
Kapitalny spektakl na San Siro. Tak powinna wyglądać piłkarska Liga Mistrzów!
Czytaj też:
Piękne uderzenie Erlinga Haalanda załatwiło sprawę. Manchester City rozbił Young Boys

Opracował:
Źródło: WPROST.pl