Podczas tegorocznych siatkarskich mistrzostw świata bardzo dużo mówi się o regulaminie wprowadzonym przez FIVB. Nowe zasady, trwającego od końca sierpnia turnieju wzbudzają ogromne kontrowersje. Wszystko dotyczy fazy pucharowej oraz rozstawienia poszczególnych zespołów. Gospodarze imprezy, czyli Polska oraz Słowenia otrzymały gwarancję znalezienia się w pierwszej dwójce, bez względu na wszystko.
Dosadne opinie w kwestii tego przepisu wyrazili niemal wszyscy. Kilka dni temu zrobił to chociażby Karol Kłos. Etatowy reprezentant Polski nie gryzł się w język. Teraz dołączył do niego szkoleniowiec Iranu Ataei Nour Behrouz, który w ostrych słowach wypowiedział się o systemie już po porażce jego drużyny z Brazylią w ćwierćfinale MŚ (0:3).
Ataei Nour Behrouz skrytykował system MŚ 2022 w siatkówce. Gorzkie słowa trenera Iranu
Najpierw trener podkreślił, że dla jego podopiecznych był to niezwykle trudny mecz. Zapewnił, że dali oni z siebie wszystko, jednak było to stanowczo za mało. Po chwili zdecydował się ponarzekać na regulamin mistrzostw świata wprowadzony przez FIVB. – Format organizacji tego turnieju krytykowało już wiele drużyn i ich trenerów. Japonia, Serbia czy Iran zostały wyeliminowane. W naszej grupie, ze względu na ranking drużyn 1-16 na koniec fazy grupowej, drużyna z trzeciego miejsca pokonała teoretycznie najłatwiejszego przeciwnika – powiedział, cytowany przez portal varzesh3.com.
Selekcjoner Iranu uważa, że obecny format miał negatywny wpływ na przebieg imprezy. – W ćwierćfinale Amerykanie znów grają z Polską, z którą wcześniej rywalizowali w grupie. I może odpaść z mistrzostw świata po dwóch porażkach z tym samym zespołem. To tylko pokazuje, że ten format nie został szczegółowo przemyślany – stwierdził.
Czytaj też:
Amerykański siatkarz zabrał głos przed meczem z Polakami. Biało-Czerwoni mają się czego obawiać