MŚ 2014: Co za mecz! Holandia rozstrzelała Hiszpanię!

MŚ 2014: Co za mecz! Holandia rozstrzelała Hiszpanię!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arjen Robben (fot. 60 Daniel Christen / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Co za rewanż za finał poprzedniego mundialu! W meczu grupy B Holendrzy rozbili Hiszpanów aż 5:1. Po dwie bramki dla Oranje zdobyli Arjen Robben i Robin van Persie, a piąte trafienie zanotował Stefan de Vrij. Wynik meczu otworzył Xabi Alonso po rzucie karnym, ale była to jedyna bramka Hiszpanów tego wieczoru.
Mecz lepiej rozpoczęli mistrzowie świata, którzy wyszli na prowadzenie w 27. minucie po wątpliwym rzucie karnym, który wywalczył Diego Costa. Z jedenastego metra uderzył Xabi Alonso i otworzył wynik meczu.

Hiszpanie po objęciu prowadzenia przejęli kontrolę nad wydarzeniami na murawie, a w 42. minucie na 2:0 powinien podwyższyć David Silva. Pomocnik Manchesteru City w sytuacji sam na sam chciał podciąć piłkę nad golkiperem rywali i przeliczył się. Wtedy zaczęło się piekło mistrzów świata i Europy.

Już dwie minuty później gola wyrównującego zdobył Robin van Persie. Napastnik Manchesteru United wykorzystał koncertowe zagranie w pole karne ze środka boiska w wykonaniu Daleya Blinda i... szczupakiem przelobował Ikera Casillasa.

Po zmianie stron w piłkę grała już tylko jedna drużyna - Holandia. Oranje wyszli na prowadzenie w 53. minucie. Blind znowu zagrał długą piłkę, a dopadł do niej Arjen Robben, który okiwał Gerarda Pique w polu karnym i uderzył obok bezradnego bramkarza Realu.

Oranje nacierali dalej. W 60. minucie van Persie huknął w poprzeczkę, a cztery minuty później po rzucie wolnym na 3:1 strzelił Stefan de Vrij. Holender zamykał akcję po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Wesleya Sneijdera i dosłownie wepchnął piłkę do bramki.

W 73. minucie było już 4:1 po koszmarnym błędzie Casillasa, któremu w polu karnym odskoczyła piłka. Dopadł do niej van Persie i strzelił swojego drugiego gola w meczu.

Wynik ustalił w 80. minucie Robbenm który ruszył do podania spod własnej bramki, wyprzedził Sergio Ramosa, wpadł w pole karne, oszukał Casillasa i uderzył do pustej bramki.

Holandia zasłużenie pokonała Hiszpanię 5:1, ale takich rozmiarów porażki chyba nie spodziewał się nikt. Vicente del Bosque będzie miał o czym myśleć.

Wprost.pl