Julieth Gonzalez Theran relacjonowała dla hiszpańskojęzycznego kanału niemieckiej stacji Deutsche Welle przebieg piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji, Podczas wejścia na żywo do dziennikarki nagle podszedł mężczyzna, który pocałował prezenterkę i dotknął jej piersi, po czym uciekł. Całą sytuację zarejestrowały telewizyjne kamery. Byłam na miejscu od dwóch godzin, by przygotować się do wejścia na żywo i nic się nie działo. Kibic wykorzystał moment, kiedy weszliśmy z relacją na żywo. Potem rozglądałam się, ale zniknął – opowiadała Gonzalez Theran.
Reporterka dodała, że w opinii wielu osób dziennikarka to tylko element dekoracji. – A my chcemy mówić o piłce nożnej na poważnie, o strategii i przebiegu meczów. Mężczyźni nie traktują nas z należnym szacunkiem – tłumaczyła. Dziennikarka Bibiana Steinhaus zwróciła uwagę na fakt, iż nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. – Współczuję mojej koleżance po fachu. Takie zachowania są nie do zaakceptowania – podkreśliła. Do podobnego incydentu doszło pod koniec kwietnia 2018 r. w trakcie jednego z meczów w Meksyku. Reporterka kanału Fox Sports Maria Fernanda Morra została otoczona przez napastliwych kibiców. Kobieta broniła się przed nimi za pomocą mikrofonu.
Czytaj też:
Z czego śmieją się gospodarze mundialu? Rosyjskie memy to zupełnie inna galaktyka
Kolumbijska dziennikarka relacjonuje mundial w Rosji