Tak Kozłowski ocenił sam siebie. Został zapytany o reprezentację Polski i mundial

Tak Kozłowski ocenił sam siebie. Został zapytany o reprezentację Polski i mundial

Kacper Kozłowski
Kacper KozłowskiŹródło:Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Kacper Kozłowski znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze. Jak ocenia swoje szanse, by pojechać na turniej i dlaczego wybrał transfer do ligi holenderskiej?

Kilkanaście dni temu poznaliśmy szeroki skład na zbliżające się mistrzostwa świata w Katarze. Na liście Czesława Michniewicza znalazło się aż 47 nazwisk, choć do docelowej kadry zmieści się jedynie 27 zawodników. Czy ta sztuka uda się Kacprowi Kozłowskiemu? Młody pomocnik ocenił swoje szanse w wywiadzie udzielonym portalowi „meczyki.pl”.

Kacper Kozłowski powołałby sam siebie do reprezentacji Polski

Wychowanek Pogoni Szczecin nie ukrywa, że nie czuje się pewniakiem do wyjazdu na turniej. – Moje szanse oceniam na 50/50. Nie wiadomo, czego mogę się spodziewać. Nie grałem w Lidze Narodów, teraz jestem w szerokiej kadrze, lecz wszystko zależy od mojej dyspozycji i decyzji trenera. Liczę się z możliwością wyjazdu i bardzo bym tego chciał, aczkolwiek gdyby mi się nie udało, to nie obrażę się i nie będę opowiadał dziwnych rzeczy w internecie – stwierdził z uśmiechem na ustach w programie „International level”.

– Wiadomo, że cieszę się z obecności na tej liście. Liczę na to, że Czesław Michniewicz spojrzy na mnie jak na zawodnika, który może przydać się drużynie podczas mundialu. No ale zobaczymy, przekonamy się za kilka dni. Ja bym siebie wziął, choć są jeszcze kolejne mecze i to one zadecydują – dodał.

Kacper Kozłowski dobrze radzi sobie w Holandii

Kozłowski wyjawił, że kiedy latem przyszło mu zmienić klub, bo na występy w Premier League nie był gotowy, kierował się tym, by trafić w odpowiednie miejsce. Po nieudanej przygodzie w fizycznej lidze belgijskiej zdecydował się na przenosiny do Eredivisie, do Vitesse, gdzie idzie mu znacznie lepiej. Co ciekawe jednak gra na innej pozycji, niż nas do tego przyzwyczaił.

Zapytany o to, gdzie widziałby sam siebie w kontekście gry w kadrze, zaskoczył odpowiedzią. – Obecnie gram na prawym skrzydle, gdzie nigdy nie występowałem. Tak naprawdę to mogę występować wszędzie, tylko nie na dziewiątce i nie na środku obrony. Myślę, że pozycja nie robi mi większej różnicy – odparł 19-latek.

W kwestii wyjazdu Kozłowskiego do Kataru wiele może wyjaśnić się już niebawem. Pomocnik zdradził bowiem, że Czesław Michniewicz ma przyjechać na jego najbliższy mecz w Eredivisie i potem spotkać się z samym zawodnikiem.

Czytaj też:
Jakub Świerczok pokłócił się z dziennikarzem. Takiej riposty się nie spodziewał
Czytaj też:
Gwiazdor Bayernu Monachium zaskoczył wyznaniem. Walczył z nowotworem