20 listopada rozpocznie się piłkarskie święto – mistrzostwa świata w Katarze. Na mundial awansowała reprezentacja Polski, która zmierzy się w grupie C z Meksykiem (22 listopada), Arabią Saudyjską (26 listopada) i Argentyną (30 listopada).
Są to nietypowe mistrzostwa świata, bo po raz pierwszy zostaną rozegrane w listopadzie, a nie latem i to będzie debiut imprezy tej rangi w kraju arabskim. Na temat tej decyzji dziennikarze WP Sportowych Faktów porozmawiali z Piotrem Barłogiem, byłym członkiem komitetu organizacyjnego MŚ, który zajmował się m.in. komunikacją między reprezentacjami i FIFA.
Piotr Barłóg: Warto spróbować
Jego zdaniem rozgrywanie mistrzostw świata w tak małym kraju jest czymś niespotykanym i nowym. – Nowość zawsze budzi kontrowersje, ale warto spróbować – stwierdził, dodając, że FIFA podjęła bardzo odważną decyzję.
Były pracownik FIFA był również dopytywany, czy nie ma żadnej obawy, że Katar organizacyjnie nie podoła. Ten odparł, że nie. Jedyne zagrożenie, jakie dostrzegł, to problem z zakwaterowaniem kibiców.
Mundial w Katarze. „Kibice będą pozytywnie zaskoczeni”
Mimo to Piotr Barłóg stwierdził, że kibice będą pozytywnie zaskoczeni. – Miasto robi wrażenie. Myślę, że wywoła u fanów piłkarskich efekt wow.
Na koniec dziennikarze WP Sportowych Faktów zapytali byłego pracownika FIFA o to, jak ocenia organizatora mundialu. Ten odparł, że w skali 1-10 dał siódemkę. – Natomiast zły obraz, z jakim wielu kibiców przyjeżdża do Kataru, może paradoksalnie pomóc temu krajowi. Powtórzę: wielu fanów pozytywnie się zaskoczy – zakończył.
Czytaj też:
Tak Kozłowski ocenił sam siebie. Został zapytany o reprezentację Polski i mundialCzytaj też:
Dobre wieści dla Czesława Michniewicza. Klub wydał komunikat ws. zdrowia piłkarza