Odważna deklaracja Michniewicza. To ważne dla przyszłości reprezentacji Polski

Odważna deklaracja Michniewicza. To ważne dla przyszłości reprezentacji Polski

Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski
Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski Źródło:Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Czesław Michniewicz udzielił pierwszego wywiadu po mistrzostwach świata. Selekcjoner reprezentacji Polski odniósł się do stylu gry podczas mundialu oraz zadeklarował, jak Biało-Czerwoni będą grać, jeśli zostanie na stanowisku.

Reprezentacja Polski przegrała z Francją w 1/8 finału mistrzostw świata i rozjechała się na zasłużone wakacje. Pomimo sukcesu, jaki został powtórzony pierwszy raz po 36 latach to wokół Biało-Czerwonych zrobił się ogromny szum z powodu stylu gry, premii i przyszłości Czesława Michniewicza.

Czesław Michniewicz: Argentyna na niewiele nam pozwoliła

Selekcjoner reprezentacji Polski w czwartek 8 grudnia udzielił pierwszego wywiadu po powrocie z Kataru. Czesław Michniewicz był Gościem Radia ZET. Na pytanie o defensywny styl gry trener stwierdził, że jeśli chodzi o mecz z Argentyną, to ona na wiele nam nie pozwoliła.

Jeśli ta ultra defensywna taktyka ma wyglądać tak, jak w meczu z Arabią, że powinniśmy strzelić 5 bramek, to jestem za taką taktyką – dodał.

Ponadto zadeklarował, że jeśli dalej będzie selekcjonerem, to chciałby, żeby nasza reprezentacja grała tak, jak z Francją czy Arabią Saudyjską.

Michniewicz: Polska będzie grać ładniejszą piłkę

Na koniec Bogdan Rymanowski poprosił Czesława Michniewicza, by obiecał, że jeśli zostanie na stanowisku, to Polska będzie grać ładniejszą piłkę. – Będziemy grali ładniejszą piłkę, bo mamy do tego piłkarzy i mamy obecnego trenera, który jest w stanie coś zrobić. Ja byłem w takiej sytuacji, że musiałem robić jak mechanik, by ten samochód jechał. Od pierwszego meczu ze Szwecją, przez Ligę Narodów i awans na mistrzostwa świata. To wszystko odbywało się w biegu czasem kosztem rzeczy, które moglibyśmy zrobić inaczej – podkreślił.

Na stwierdzenie, że na pewno jakieś błędy popełnił, odpowiedział, że zawsze można się do czegoś przyczepić. – My też w sztabie wszystko analizowaliśmy, każdy szczegół, każdą zmianę. Dziś jest za wcześnie, by o tym mówić – przyznał.

Czesław Michniewicz przyznał, że jeśli będzie trzeba, to może złożyć podobny raport, który złożył Adam Nawałka po mundialu 2018, który odbywał się w Rosji. – Jeśli będzie taka potrzeba, będę dalej pracował i prezes się zgodzi, to za pewien czas się podzielę z szerszym gronem co z naszej perspektywy można było zrobić lepiej – zakończył.

Czytaj też:
Michniewicz skomentował rzekomy konflikt z Kuleszą. Odniósł się do kwestii odejścia z kadry
Czytaj też:
Jasne stanowisko Michniewicza ws. premii dla reprezentacji Polski. „To była luźna rozmowa”