Michalski przegrał dwa medale o setne sekundy. Powiedział, co o tym sądzi

Michalski przegrał dwa medale o setne sekundy. Powiedział, co o tym sądzi

Piotr Michalski
Piotr Michalski Źródło:Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
Piotr Michalski po raz drugi na igrzyskach olimpijskich otarł się o podium. Polak uzyskał czwarty czas biegu na 1000 metrów, ale do brązowego medalu zabrakło zaledwie ośmiu setnych sekundy.

Piotr Michalski sprawił polskim kibicom dużą niespodziankę, zajmując 4. miejsce w biegu na 1000 metrów w łyżwiarstwie szybkim. Polak miał szansę na medal, ale w ostatnim biegu lepszy od niego okazał się Laurent Dubreuil z Kanady. Mimo dwóch miejsc poza podium Biało-Czerwony jest usatysfakcjonowany swoim występem. – Przed sezonem nawet o tym nie marzyłem. Byłoby zatem nie w porządku, gdybym uznał się za przegranego czy pechowca – powiedział olimpijczyk w rozmowie z Onetem Sport.

Michalski zapowiedział, że polecą łzy

Piotr Michalski zanotował wynik ponad oczekiwania, ale do medalu było niesamowicie blisko. Zrozumiałe więc, że sam zawodnik odczuwa lekki niedosyt. – Szkoda tego medalu, który po raz drugi uciekł o setne części sekundy. Dwa razy czułem jego zapach. Pewnie poleci kilka łez dzisiaj – mówił panczenista. Mimo wszystko zawodnik jest bardzo zadowolony z tego startu, ponieważ włożył w niego wiele wysiłku fizycznego i mentalnego. – Cieszę się, mówiąc wprost, że nie wymiękłem przed tym startem – zaznaczył Polak. Stwierdził on również, że na 1000 metrów pojechał praktycznie bezbłędnie.

Zapytany o to, co można było zrobić lepiej, by być minimalnie szybszym, nie udzielił bezpośredniej odpowiedzi. Opisał tylko, jak wygląda ostatnie chwile wyścigu na 1000 metrów. – Jedzie się tam jak pod górkę. Te ostatnie 250 m jest bardzo trudne. Tak naprawdę ten, kto tam wytrzymuje, ten wygrywa. Nogi miałem już bardzo sztywne. Właściwie proste. Nie było już z czego „depnąć”, ale głową dociągnąłem ostatnie 250 metrów – mówił Michalski.

Czytaj też:
Piękny gest Igi Świątek. Polka pokazała, jak powinno się wspierać w trudnych chwilach

Opracował:
Źródło: Onet Sport