Fatalny upadek Karoliny Bosiek w finale mass startu. Polka wjechała w bandy

Fatalny upadek Karoliny Bosiek w finale mass startu. Polka wjechała w bandy

Karolina Bosiek
Karolina Bosiek Źródło:Newspix.pl / Tomasz Markowski
Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek awansowały do finału mass startu w łyżwiarstwie szybkim, gdzie oprócz czasu przejazdu, liczą się także punkty zdobywane na lotnych premiach. Polkom niestety nie udało się powalczyć o wysokie lokaty, chociaż jedna z Biało-Czerwonych zainkasowała dwa „oczka”. Druga z nich zaliczyła niefortunny wypadek.

Na sobotni poranek zaplanowano rywalizację w mass starcie, a do walki w półfinałach przystąpili reprezentanci Polski. Prawa udziału w fiale niestety nie wywalczyli Zbigniew Bródka i Artur Janicki, którzy nie zdołali uzyskać dobrego czasu, a po drodze nie punktowali na lotnych premiach.

Pekin 2022. Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek w finale

Kilkadziesiąt minut po panach do walki ruszyły panie. W pierwszym półfinale wystartowała Magdalena Czyszczoń, która już na pierwszej lotnej premii finiszowała jako druga, zdobywając tym samym dwa punkty. Polka dalej utrzymywała się w czołówce stawki, zdobywając kolejne dwa oczka na lotnej premii, co oznaczało, że nawet przy osiągnięciu słabszego czasu na finiszu będzie miała szansę awansu do finału.

Ostatecznie Czyszczoń finiszowała jako 10., ale dzięki wcześniej zdobytym punktom zdołała znaleźć się w gronie ośmiu zawodniczek awansujących do finału. Sztuka awansu powiodła się również Karolinie Bosiek, która startowała w drugim półfinale. Polka pojechała nieco inaczej niż jej koleżanka z reprezentacji, nie nastawiając się na zdobywanie punktów, a na dobry finisz. To przyniosło efekt, ponieważ Bosiek dojechała jako piąta i pewnie zameldowała się w finale.

Pekin 2022. Bosiek nie dokończyła finału

Prawo startu w finale uzyskało 17 zawodniczek, które miały do przejechania 16 okrążeń. Polki początkowo utrzymywały się w drugiej części stawki, nie forsując tempa. Po kilku okrążeniach do ataku ruszyła Czyszczoń, która zdobyła po punkcie na pierwszej i ostatniej lotnej premii. O dużym pechu może mówić Bosiek, która na krótko przed finiszem upadła na wirażu i z impetem wjechała w wewnętrzne bandy.

Ostatecznie złoto wywalczyła Irene Schouten, srevro Ivanie Blondin, a brąz Francesca Lollobrigida. Czyszczoń została sklasyfikowana na 10. pozycji.

Czytaj też:
Rosjanin z trzecim złotem igrzysk w Pekinie. Polacy nie powalczyli o wysokie lokaty

Źródło: WPROST.pl