Igrzyska na miarę aktualnych możliwości. „Nie mieliśmy wielopoziomowego pecha. Mogliśmy wrócić bez medalu”

Igrzyska na miarę aktualnych możliwości. „Nie mieliśmy wielopoziomowego pecha. Mogliśmy wrócić bez medalu”

Polscy skoczkowie narciarscy na igrzyskach olimpijskich
Polscy skoczkowie narciarscy na igrzyskach olimpijskich Źródło: Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
Polscy sportowcy nie wrócili z Pekinu z workiem medali, ale jak ocenił w rozmowie z Wprost.pl Kacper Merk z Eurosportu, nic nie zapowiadało, by mieli z takim wrócić. Jak mówił, nie można też zrzucać niczego na pecha, bo jego zdaniem tylko w przypadku jednej z reprezentantek można było o nim mówić.

w Pekinie dobiegły końca. Reprezentanci i reprezentantki Polski nie zachwycili, a do kraju wrócił tylko jeden medal, brązowy, zdobyty przez Dawida Kubackiego. Według Kacpra Merka z Eurosportu nie jest to jednak ani zaskoczenie, ani porażka. – Igrzyska w Pekinie były idealnym odzwierciedleniem tego, jak wyglądał nasz sport zimowy przez cały sezon i generalnie tego, że nie jesteśmy potęgą w sportach zimowych. Jakbyśmy spojrzeli na cały XXI wiek i zapomnieli o tym wychyleniu w Soczi i Vancouver, to zawsze zdobywaliśmy około dwóch medali – powiedział dziennikarz w rozmowie z Wprost.pl.

Oprócz tego, że potęgą w zimowych sportach nie jesteśmy, to w dodatku nic przed igrzyskami w Pekinie nie zapowiadało, że możemy walczyć o cały worek medali. – Można było się tego spodziewać. Jak spojrzymy na Puchary Świata w sezonie 2021/22, to poza Natalią Maliszewską i Aleksandrą Król, która wygrała slalom gigant tuż przed igrzyskami, to nie mieliśmy żadnego zwycięstwa. Skoczkowie prezentowali się mocno przeciętnie, w biathlonie wyglądaliśmy słabo, a w biegach wyglądaliśmy na tyle, na ile nas stać – mówił Merk.