Kara dla Legii jednak za oprawę. Jest pełna decyzja UEFA

Kara dla Legii jednak za oprawę. Jest pełna decyzja UEFA

Oprawa kibiców Legii Warszawa
Oprawa kibiców Legii Warszawa
Legia Warszawa zrzekła się pieniędzy, które w związku z karą finansową UEFA zbierają dla niej środowiska kibicowskie. Zgromadzoną sumę stołeczny klub przeznaczy w całości na pomoc organizacjom wspierającym weteranów Powstania Warszawskiego.

Jak przekazał jeszcze w czwartek prezes klubu Dariusz Mioduski, kara za głośną oprawę Legii wyniesie 35 tys. euro (około 149 tys. złotych). Właściciel Legii podkreślał, że UEFA nie miała zastrzeżeń do merytorycznej części widowiska, a jedynie do kwestii dotyczących bezpieczeństwa kibiców. Jak pisał Mioduski na Twitterze, „wygląda na to, że kara (recydywa) tylko za niedrożne przejścia”. Po opublikowaniu pełnego uzasadnienia przez europejski związek piłki nożnej okazuje się jednak, że Mioduski nie miał racji, a kara dotyczyła także treści oprawy.

Kara finansowa dla Legii - UEFA

UEFA podkreślała także, że kara ma związek z „recydywą” warszawskich kibiców. Odwoływała się tym samym do dawnych opraw Legii, krytykujących władze europejskiej piłki (po przegranym walkowerem meczu z Celtic Glasgow i wykluczeniu Legii z Ligi Mistrzów). Możemy więc spodziewać się, że za czwartkowy mecz i oprawę niemal identyczną do tej sprzed lat, mistrza Polski znów spotka dotkliwa kara finansowa.

Czytaj też:
Kibice Legii odpowiedzieli UEFA w swoim stylu. „Świńska sektorówka” na trybunach, będzie kolejna kara?

Inicjatywa polskich kibiców

Kibice z Warszawy i całej Polski już wcześniej zapowiadali, że jeżeli UEFA nałoży na Legię karę za oprawę przypominającą o zbrodniach hitlerowskich Niemiec, zorganizują zbiórkę pieniędzy i sami zapłacą wymaganą kwotę. W odpowiedzi na akcję kibiców, klub wydał dodatkowe oświadczenie. „W związku z wieloma deklaracjami przekazywania środków na opłacenie kary nałożonej na Legię Warszawa przez UEFA po meczu z FK Astana w dn. 02.08.2017 informujemy, że Klub nie będzie się odwoływał od decyzji i zapłaci karę w wysokości 35 tys. euro. Jednocześnie informujemy, że wszystkie środki przekazane Klubowi w związku z nałożoną karą, zostaną w całości przekazane organizacjom wspierającym pamięć i weteranów Powstania Warszawskiego, za pośrednictwem Fundacji Legii” – możemy przeczytać na stronie internetowej mistrza Polski.

Czytaj też:
Legia ukarana, kibice organizują wsparcie. Klub postanowił, na co przeznaczy środki ze zbiórek

Oprawa, o której mówił świat

Sprawa nad którą pochylała się UEFA dotyczyła gigantycznej grafiki, tzw. sektorówki, rozwiniętej na największej trybunie Legii podczas meczu rozgrywanego 2 sierpnia z zespołem FK Astana w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Tamto spotkanie poprzedziła minuta ciszy, mająca na celu oddanie hołdu uczestnikom Powstania Warszawskiego. Na takim odnotowaniu przypadającej na 1 sierpnia 73. rocznicy wybuchu powstania w stolicy jednak się nie skończyło.

W związku z rocznicą kibice przygotowali ogromną sektorówkę, na którą składały się trzy elementy. Pierwszy z nich to setki kart, które trzymali fani stołecznej drużyny, ułożone w biało-czerwoną flagę, wraz z datą „1944” (w tym roku wybuchło Powstanie Warszawskie). Drugim była ogromna flaga, rozwieszona aż pod dach stadionu, przedstawiająca niemieckiego żołnierza celującego w głowę polskiego chłopca.

Ostatnim elementem był spory banner, umieszczony tuż przed pierwszymi krzesełkami na trybunie, na którym napisano: „Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 tysięcy ludzi. Tysiące z nich stanowiły dzieci”. Oprawa kibiców Legii odbiła się szerokim echem w sieci. Pisały o niej nie tylko europejskie, ale i światowe media.

Źródło: WPROST.pl / uefa.com