Internet kpi z rosyjskiego stadionu. Gospodarze MŚ 2018 się bronią

Internet kpi z rosyjskiego stadionu. Gospodarze MŚ 2018 się bronią

Media obiegły zdjęcia nietypowej trybuny na stadionie w rosyjskim Jektarynburgu. Widać na nich, że kilka sektorów znalazło się poza główną częścią obiektu. Ukraiński portal Obzorovatel.ua pyta, czy to na pewno stadion Mundial 2018 roku, czy może boisko do quidditcha. Rosjanie odpowiadają, że takie rozwiązanie nie jest niczym nietypowym.

Liczne rosyjskojęzyczne media, a także m.in. brytyjskie „Sun” czy „The Mirror”, zwracają uwagę na „dziwną, dostawianą” trybunę, jaka powstała przy stadionie w Jekaterynburgu. Sam obiekt stanie się jedną z aren rozgrywanych w 2018 roku Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Na zdjęciach z placu budowy widać, że obok głównej części obiektu powstaje dodatkowa, odkryta trybuna. Media kpią, że obiekt wskutek zastosowania takiej konstrukcji zaczął przypominać stadion do gry w quidditcha, dyscypliny znanej z „Harry'ego Pottera”.

Galeria:
Stadion w Jekaterynburgu

Rosyjski portal Sport.ru broni konstruktorów stadionu w Jekaterynburgu przypominając, że podobne rozwiązania były stosowane już wcześniej, m.in. w brazylijskim Sao Paulo. Celem jest zwiększenie kubatury obiektu. Dzięki dostawianym trybunom mieszczący początkowo 48 tys. widzów obiekt przyjął 65 tys. fanów futbolu. Po zakończeniu rozgrywek „dostawka” została usunięta. Podobnie jest w przypadku jekaterynburskiej areny. Z dodatkowymi zewnętrznymi trybunami stadion będzie mieścił 35 tys. widzów, dzięki czemu spełni wymogi formalne. Po zakończeniu i demontażu konstrukcji obiekt znów zamieni się w stadion na 25 tys. kibiców.

Źródło: Sport.ru