Pięć bramek w derbach Italii. Juventus zwycięża w spotkaniu z Interem 3:2

Pięć bramek w derbach Italii. Juventus zwycięża w spotkaniu z Interem 3:2

Juan Cuadrado
Juan Cuadrado Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Aż trzy rzuty karne zostały podyktowane w derbach Italii. Juventus wygrywa 3:2 i dalej walczy o uratowanie nieudanego sezonu.

Juventus ciągle jest w walce o Ligę Mistrzów. Bianconeri nie mogli jednak pozwolić sobie już na żadne potknięcie. Zadanie było o tyle trudne, że ich przeciwnikiem w przedostatniej kolejce był Inter Mediolan, tegoroczny mistrz Włoch. Turyńska drużyna z Cristiano Ronaldo na czele nie poddała się presji i zwyciężyła z Nerazzurri 3:2 mimo, że od 55. minuty grali w osłabieniu.

Dwa karne w pierwszej połowie

W 24. minucie została podyktowana „jedenastka” dla Juventusu po tym, jak Matteo Damian sfaulował Giorgio Chielliniego w polu karnym. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Cristiano Ronaldo. Udało mu się strzelić „na raty”, ponieważ pierwsze uderzenie zostało przez bramkarza wybronione. Druga bramka z karnego należała do Interu. Swoją szansę z jedenastu metrów wykorzystał Romelu Lukaku. Jeszcze w pierwszej połowie na prowadzenie wyszedł Juventus, po golu Juana Cuadrado w trzeciej doliczonej minucie.

Czerwona kartka, samobój i kolejny karny

Druga połowa nie zaczęła się dla Juventusu dobrze. Z boiska wyleciał Rodrigo Bentancur, ponieważ sędzia pokazał mu drugą żółtą, a w rezultacie czerwoną kartkę. W 83. minucie Inter Mediolan wyrównał dzięki samobójczemu trafieniu Chielliniego. Ku radości kibiców Bianconerich w 88. minucie sędzia podyktował dla drużyny Andrei Pirlo trzeci już w tym spotkaniu rzut karny. Do wykonania „jedenastki” tym razem podszedł Juan Cuadrado, ponieważ Ronaldo już od prawie 20 minut siedział na ławce rezerwowych. Kolumbijczyk udźwignął presję i zdobył decydujące trafienie.

Teraz Juventus czeka na posunięcie Napoli, które znajduje się dwa punkty za Bianconeri, ale ma jedno spotkanie do rozegrania więcej. O wszystkim ostatecznie zadecyduje ostatnia kolejka, która już w przyszłym tygodniu.

Czytaj też:
EURO 2020. Szwecja pojedzie na Mistrzostwa Europy bez swojej legendy

Źródło: WPROST.pl