Paulo Sousa został trenerem reprezentacji Polski w styczniu 2021 roku. To jak długo będzie prowadził naszą reprezentację zależy zapewne od tego co uda się Biało-Czerwonym osiągnąć na mistrzostwach Europy, które zaczynają się już 11 czerwca. Tymczasem w tureckich mediach pojawiła się informacja, jakoby usługami portugalskiego trenera zainteresowane było Fenerbahce.
Jak podaje tureckie „Sporsun” Ali Koc, prezes Fenerbahce, rozważa dwie opcje zatrudnienia. Pierwszą z nich jest Abel Ferreira, szkoleniowiec brazylijskiego Palmeiras, który w sezonie 19/20 wygrał z tym klubem Copa Libertadores i Puchar Brazylii. Portugalski trener chce podobno odejść z klubu, zważywszy na kryzys zdrowotny w Brazylii i chęć powrotu do Europy.
Sousa opcją numer dwa
Jeśli władze klubu nie dogadają się z Ferreirą mają skontaktować się z innym portugalskim szkoleniowcem – Paulo Sousą. W przypadku gdyby doszło do porozumienia, selekcjoner reprezentacji Polski objąłby posadę trenera Fenerbahce zaraz po Euro 2020. W przypadku porażki naszej kadry na mistrzostwach Europy Sousa prawdopodobnie straciłby pracę i jego odejście nie byłoby dla Biało-Czerwonych bolesne. Co jednak jeśli Polacy zaprezentują się na turnieju dobrze i Portugalczyk będzie musiał wybrać między naszą kadrą a trzecią drużyną ligi tureckiej?
Czytaj też:
Exodus w Legii Warszawa. Ze stołecznej drużyny odchodzi aż siedmiu zawodników