Elana Toruń ogłosiła upadłość. Oficjalne oświadczenie klubu

Elana Toruń ogłosiła upadłość. Oficjalne oświadczenie klubu

Elana Toruń
Elana Toruń Źródło: Newspix.pl / KRZYSZTOF CICHOMSKI
Spekulacje, które pojawiały się w mediach od jakiegoś czasu, znalazły niestety swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Elana Toruń ogłosiła w czwartek 23 grudnia upadłość. Klub wydał oficjalne oświadczenie na swoim profilu na Facebooku.

Elana Toruń, która była jednym z największy klubów w województwie kujawsko-pomorskim nie zdołała uratować się przed upadkiem. Dług klubu oscyluje w okolicach półtora-dwóch milionów złotych. Piłkarze i pracownicy Elany rozpoczęli rozglądać się za nowymi stanowiskami.

Według nieoficjalnych informacji, podanych przez portal MagiaPiłki.pl, Elanę Toruń ma zastąpić Fundacja Akademii Futbolu Elana Toruń, która miałaby przystąpić do rozgrywek na licencji rezerw upadłej Elany, które grały w lidze okręgowej. Taki zabieg pozwoliłby drużynie ominąć zmagania w B i A klasie.

Oświadczenie Zarządu TKP ELANA S.A

„Z ogromnym smutkiem, zawiadamiamy, że mimo ogromnego zaangażowania naszych zawodników, trenerów, kibiców, właścicieli, pracowników i sympatyków w akcję „Ratujmy Elanę”!, poszukiwania strategicznego inwestora dla Toruńskiego Klubu Sportowego zakończyły się niepowodzeniem. Mimo ogromnego wysiłku wielu osób nie udało nam się znaleźć osoby, czy firmy, która chciałaby nabyć pakiet właścicielski.

Ratując Elanę, przeprowadziliśmy szereg działań naprawczych takich jak redukcja kosztów działalności, czy restrukturyzacja. Pozyskaliśmy 46 lokalnych firm, które stały się sponsorami klubu. Jednak mimo tych działań oraz stałego wsparcia ze strony właścicieli, nie jesteśmy w stanie zapewnić Elanie Toruń płynności finansowej.

Dlatego z wielkim bólem, kierując się odpowiedzialnością, by nie pogłębiać i tak trudnej sytuacji finansowej klubu, informujemy o zaprzestaniu kontynuowania uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu.

Wszystkim osobom, które zaangażowały się w akcję #Ratujmy Elanę! Właścicielom, sponsorom, pracownikom i kibicom, bardzo dziękuję za Wasz czas, zaangażowanie, wysiłek i wielkie serce do walki”.

facebookCzytaj też:
Ekspert jest zszokowany atakami na Dariusza Mioduskiego. „Musiałby głęboko schować swoje ego”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / MagiaPiłki.pl