Informacja, która wyciekła do mediów dokładnie 14 lutego, zaszokowała świat polskiej piłki. Według doniesień, którymi wtedy podzielił się Krzysztof Stanowski, czyli założyciel Kanału Sportowego, mniej więcej miesiąc temu Cezary Kucharski trafił do szpitala w stanie krytycznym. Później jego informacje potwierdzały kolejne osoby ze środowiska piłkarskiego.
Cezary Kucharski spędził wiele dni w szpitalu walcząc o życie
„Od pięciu dni jest w śpiączce. Oby znalazła się lepsza opieka, niż ta, którą miał dotąd..”. – pisał na Twitterze, na przykład Emil Kopański, dziennikarz związany z serwisem laczynaspilka.pl oraz rzecznik prasowy młodzieżowej reprezentacji Polski.
– Z tego, co słyszałem, to zwłóknienie płuc, dłuższa historia. W grudniu odmówił mi spotkania. Już wtedy mówił, że musi na siebie uważać – dodawał (w rozmowie z portalem eurosport.tvn24.pl) inny człowiek z bliskiego otoczenia Kucharskiego, który jednak pragnął zachować anonimowość.
Dobre informacje na temat stanu zdrowia Cezarego Kucharskiego
8 marca w końcu jednak otrzymaliśmy dobre wieści na temat agenta i działacza piłkarskiego, który niegdyś reprezentował interesy Roberta Lewandowskiego. O polepszającym się stanie zdrowia legendy Legii poinformował na Twitterze pracujący w „Super Expressie” Michał Skiba.
„Rozmawiałem krótko z Romanem Koseckim i mogę potwierdzić, że Cezary Kucharski został dziś wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, a jego wyniki są obiecujące. Będzie przygotowywany do samodzielnego oddychania. Wspaniałe informacje” – napisał dziennikarz.
Czytaj też:
Michniewicz najbardziej ceni bezpieczeństwo. Analizujemy jego pierwsze powołania do kadry