Były kolega klubowy Roberta Lewandowskiego skazany. Znęcał się nad kobietą

Były kolega klubowy Roberta Lewandowskiego skazany. Znęcał się nad kobietą

Jerome Boateng
Jerome Boateng Źródło:Shutterstock / Bukharev Oleg
Były gwiazdor Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, Jerome Boateng został skazany za napaść na byłą partnerkę Sherin Senler, do którego doszło w 2018 roku. Sędzia nałożył na niego nakaz zapłaty wysokiej grzywny. To nie jedyna sprawa, w jaką zamieszany jest piłkarz.

Jerome Boateng występuje obecnie we francuskim Olympique Lyon. Jeszcze, kiedy był piłkarzem Bayernu Monachium wraz ze swoją ówczesną partnerką Sherin Senler i dwójką ich dzieci wybrali się na wakacje na Karaiby, gdzie miało dojść do nieprzyjemnego zdarzenia. Były reprezentant Niemiec został oskarżony o uderzenie jej i obrazę, a także rzucanie w nią rozmaitymi przedmiotami, jak stwierdził sędzia Andreas Forstner podczas rozprawy sądowej, która odbyła się w środę, 2 listopada. Na wspomnianej rozprawie zostało puszczone wideo, które pokazało, jak dzień po zaistniałych wydarzeniach skąpo ubrana Senler tańczyła na plaży przy głośnej muzyce, kołysząc biodrami i doskonale się bawiąc. Obrony dwóch stron stoczyły między sobą zagorzałą walkę.

Jerome Boateng nie przyznał się do winy

W akcie oskarżenia piłkarza widnieją zapisy, że Boateng nie tylko miał uderzyć Sherin Senler, ale też ugryźć ją i rzucić na ziemię. Agencja informacyjna DPA podała informację, że defensor Olympique Lyon rzucił w nią szklaną lampą i torbą chłodzącą.

Jerome Boateng nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a mimo tego w zeszłym roku sąd okręgowy uznał, że jest winny czynom mu zarzucanym i skazał go na zapłatę w wysokości 1,8 mln euro odszkodowania. Zarówno zawodnik, jak i jego obrońca złożyli wniosek o proces odwoławczy.

Jerome Boateng skazany na karę grzywny za znęcanie nad partnerką

Rozprawa odbyła się w sądzie apelacyjnym w Monachium, jednak decyzja sądu okręgowego została podtrzymana i jedynie minimalnie załagodzona. Ostatecznie kara została zmniejszona do 1,2 mln euro ze względu na obniżkę zarobków byłego obrońcy Bayernu. Warto zaznaczyć, że prokuratura domagała się kary więzienia dla piłkarza, jednak nie zdecydowano o jej wniesieniu.

Przypomnijmy, że nie jest to jedyna podejrzana sprawa, w którą zamieszany jest piłkarz. Jakiś czas temu w mediach bardzo głośno zrobiło się o samobójstwie jego innej byłej partnerki, posiadającej polskie korzenie, Kasi Lenhardt. Niemiec miał zmusić ją do podpisania umowy, w której świetle miała zachować milczenie w kwestiach dotyczących ich związku. W tej sprawie cały czas prowadzone jest śledztwo.

Czytaj też:
Były piłkarz Bayernu Monachium zaskoczył. Wskazał idealnego następcę Roberta Lewandowskiego
Czytaj też:
Znany piłkarz zapowiedział oryginalną inicjatywę. 2023 kebaby trafią do kibiców

Opracował:
Źródło: Die Welt, DPA