Reprezentacja Holandii przystępowała do meczu z Katarem, mając jedno na celu – pewne i wysokie zwycięstwo. Oranje po dwóch kolejkach zajmowali pierwsze miejsce w tabeli grupy A z czterema punktami na koncie. Z kolei dla gospodarzy imprezy, czyli reprezentacji Kataru było to jedynie spotkanie o honor. Porażki z Ekwadorem (0:2) i Senegalem (1:3) sprawiły, że stali się krajem, który najszybciej w historii odpadł z mundialu.
Skład reprezentacji Holandii (1-3-4-1-2): Noppert – Ake, Van Dijk, Timber – Blind, De Jong, de Roon, Dumfries, Klaassen – Gakpo, Depay. Trener: Luis Van Gaal.
Skład reprezentacji Kataru (1-5-3-2): Barsham – Mohammad, Pedro Miguel, Khoukhi, Hassan, Ahmed – Al Haydos, Madibo, Hatem – Almoez Ali, Afif. Trener: Felix Sanchez.
Sędzią spotkania był Gambijczyk Bakary Gassama.
Mundial 2022. Pierwsza połowa meczu Holandia – Katar
Mecz rozpoczęli Holendrzy i już w pierwszej minucie przeprowadzili szybki atak, którego nie zdołał wykończyć Memphis Depay, jednak to Katarczycy zdołali jako pierwsi oddać celny strzał na bramkę. Błyskawicznie odpowiedzieli Holendrzy, którzy w kolejnych minutach regularnie prowadzili własną grę. Do 20. minuty Holendrzy, którzy podchodzili do tego meczu jako bezapelacyjni faworyci, nie umieli ułożyć sobie gry tak, jakby oczekiwali tego ich kibice.
Katar grał bardzo odważnie, co chwila, przeprowadzając ataki i grożąc bramce strzeżonej przez Nopperta. Niemniej to drużyna Luisa Van Gaala pierwsza wyszła na prowadzenie. W 27. minucie pięknym strzałem w prawy dolny róg bramki popisał się Coady Gakpo.Bramka ostudziła przebieg spotkania, jednak to wciąż Holendrzy utrzymywali się przy piłce i przeważali.
Kilkukrotnie Katar próbował przedostać się na połowę przeciwnika, jednak zazwyczaj robili to dwaj piłkarze, na kilku dobrze dysponowanych defensorów Oranje. Zawodnicy Felixa Sancheza zaostrzyli grę i kilka razy posłali piłkarzy z Holandii "na deski", ale na nic im się to nie zdało. Po trzech doliczonych minutach sędzia posłał obie ekipy na przrwę.
Mundial 2022. Druga połowa meczu Holandia – Katar
Pierwsi do ataku rzucili się Katarczycy, ale nie był on na tyle groźny, by doprowadzić do remisu. Trzy minuty później piłkarze z Europy podkreślili swoją dominację, umieszczając piłkę w siatce. Autorem bramki był Frenkie de Jong, który dobił wybroniony strzał Memphisa Depaya.
Po tej bramce obserwowaliśmy powtórkę z rozrywki i to Ornaje prowadzili swoją grę. Spokojna gra pozycyjna pozwoliła im na odpoczynek. W 65. minucie Luis Van Gaal przprowadził podwójną zmianę. Za Klaasena i Depaya weszli Beghuis oraz Janssen. Także w kadrze Kataru doszło do roszad. Assadalla, Muntari i Boudiaf zmienili Al-Haydosa, Alego i Madibo.
Już chwilę później obaj rezerwowi Holendrów zaznaczyli swoją obecność na boisku i po wspólnej akcji Berghuis skierował piłkę do siatki. Niestety po analizie VAR sędzia cofnął bramkę, ponieważ wcześniej Coady Gakpo dotknął piłkę ręką. Katar próbował znaleźć moment zachwiania przeciwników, ale defensywa Holendrów spisywała się znakomicie.
Luis Van Gaal wpuścił na boisko Koopmeinersa i Weghorsta i zdjął Gakpo oraz de Roona. Niedługo po tym murawę opuścił też de Jong a powitał się z nią Taylor. Holendrzy jeszcze kilka razy oddali strzał na bramkę gospodarzy turnieju, ale bezskutecznie. Po sześciu doliczonych minutach sędzia zakończył mecz. Holandia – Katar 2:0.
Czytaj też:
Czy Polska awansuje do 1/8 finału mundialu? Weź udział w naszej sondzie!Czytaj też:
Awantura w szatni reprezentacji. Mogło się to skończyć rękoczynami