Trudna sytuacja Macieja Rybusa w klubie? Mariusz Piekarski zabrał głos

Trudna sytuacja Macieja Rybusa w klubie? Mariusz Piekarski zabrał głos

Maciej Rybus
Maciej Rybus Źródło: Shutterstock / Mikolaj Barbanell
Pomimo decyzji o emigracji z Rosji wielu polskich sportowców, wciąż znajdują się pojedyncze przypadki, które wolą zostać w tym kraju. Jednym z nich jest Maciej Rybus, który wciąż występuje w barwach Spartaka Moskwa. W ostatnim czasie w mediach pojawiła się informacja, że obrońca będzie musiał opuścić klub. Agent piłkarza – Mariusz Piekarski odniósł się do tych plotek.

Po wybuchu wojny w Ukrainie wielu reprezentantów Polski postanowiło „uciec” z Rosji. Tak zrobili m.in. Grzegorz Krychowiak – obecny zawodnik Al Shabab, Rafał Augustyniak – piłkarz Legii i po jakimś czasie Sebastian Szymański – gracz Feyenoordu.

Opinia publiczna zdecydowanie po decyzji Rybusa

Na taki ruch nie zdecydował się Maciej Rybus, który pozostał w Rosji. Swoją decyzję tłumaczył sytuacją rodzinną. Przypomnijmy, żona byłego reprezentanta Polski jest Rosjanką. Po pozostaniu na wschodzie opinia publiczna wyraźnie domagała się wykluczenia piłkarza z możliwości powołania do kadry. Tak też się stało, a swoje komunikaty wygłosili PZPN i ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz.

Co jakiś czas w polskich mediach przewija się temat Macieja Rybusa, który jakiś czas temu odszedł z Lokomotiwu Moskwa i związał się z innym stołecznym klubem – Spartakiem. Zawodnik podpisał roczny kontrakt i według medialnych doniesień jego pensja ma wynosić około 1,2 miliona euro rocznie. Rybus w narodowych barwach rozegrał 66 meczów.

Mariusz Piekarski stanowczo o sytuacji Macieja Rybusa

Agentem Rybusa jest Mariusz Piekarski, który udzielił wywiadu serwisowi Sport.pl. Były piłkarz odniósł się do plotek, które głoszą, że Rybus będzie musiał niedługo zmienić klub z powodu niezadowolenia działaczy. – Mogę powiedzieć, że ani sytuacja Maćka nie jest dramatyczna, ani nikt w klubie nie jest na niego wściekły – zapewnił.

– Maciek normalnie trenuje i walczy o skład. Tak czasem w piłce bywa. Chętnych do gry jest 25, albo i więcej. A może grać 11 – dodał.

– Do mnie żadne niepokojące sygnały nie docierają – podkreślił.

Czytaj też:
Problemy Macieja Rybusa w Rosji. Wkrótce może zostać bez pracy
Czytaj też:
Wielka bijatyka na rosyjskim boisku. Uczestniczył w niej Maciej Rybus

Źródło: Sport.pl