W poniedziałek w meczu tureckiej ligi zmierzyły się ze sobą Ankaragucu, w którym występuje Rafał Gikiewicz i Rizespor. Zespół Polaka przez prawie cały mecz prowadził 1:0 po bramce Olimpiu Morutana w 14. minucie tego spotkania. Sytuacji gospodarzy nie poprawiał fakt, że tuż po przerwie arbiter tego spotkania Halil Umut Meler wyrzucił z boiska Aliego Sowe’a. Goście wyrównali dopiero w ostatniej akcji tego spotkania w 97. minucie. Remis uratował Adolfo Gaich.
Sędzia został brutalnie zaatakowany przez prezesa klubu
Tuż po ostatnim gwizdku doszło do skandalicznej sytuacji. Prezes Ankaragucu Faruk Koca wbiegł na boisko i uderzył pięścią sędziego. Kiedy ten padł na ziemię, został przekopany przez najprawdopodobniej jednego z działaczy tego klubu. Serwis „Turkish Football” informuje, że byli to członkowie sztabu oraz piłkarze gospodarzy. Poniżej zamieszczono nagranie z tego zdarzenia. Uwaga na brutalne sceny.
Ta dramatyczna sytuacja trwała chwilę, a później do akcji wkroczyły służby bezpieczeństwa, które odciągnęły strony od siebie i od sędziego. Halil Umut Meler i jego asystenci opuszczali murawę przy asyście policji. W jednym momencie realizator uchwycił, że arbiter ma po tej sytuacji podbite oko. W szpitalu okazało się, że poszkodowany doznał złamania i ma krwiaka.
Dramatyczną sytuację skomentował prezydent kraju
Po tych dantejskich scenach na stadionie Ankaragucu turecki związek piłkarski zwołał nadzwyczajne posiedzenie, na którym postanowiono wstrzymać rozgrywki. „Turecka Federacja Piłki Nożnej podjęła decyzję o zawieszeniu wszystkich meczów wszystkich lig na czas nieokreślony. Powiązany klub, jego prezes, działacze i wszyscy winni ataku na sędziego Umuta Melera zostaną ukarani możliwie najsurowiej” – napisał TFF w komunikacie.
Ponadto prezes tureckiej federacji piłkarskiej Mehmet Buykuesi poinformował, że wszyscy zaangażowani w te wydarzenia zapłacą za to. „To noc wstydu dla tureckiego futbolu” – oświadczył.
Sytuację skomentował także prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. „Sport oznacza pokój i braterstwo. Sportu nie da się pogodzić z przemocą. Nigdy nie pozwolimy, aby w tureckim sporcie miała miejsce przemoc” – napisał.
twitterCzytaj też:
Sebastian Szymański na celowniku giganta. Przyciągnął uwagę znanego treneraCzytaj też:
Sebastian Szymański podsumował ostatni rok kadry. Wbił szpilę Fernando Santosowi