W reprezentacji Polski Robert Lewandowski rozegrał 148 meczów i zdobył 82 bramki. W obu tych aspektach jest najlepszy w historii i wygląda na to, że jeszcze lekko wyśrubuje te wyniki. Z drugiej strony peselu się nie zmieni. W tym roku Lewandowski skończy 36 lat, więc jest oczywistym fakt, że zbyt długo w piłkę już nie będzie grał. To rodzi pytanie o to, czy pojawi się w Polsce jego następca. Niewielu wierzy w taki scenariusz. Innego zdania jest Jerzy Engel, były selekcjoner kadry.
Engel: Długo nie będziemy czekać
Na antenie „Kanału Sportowego” Jerzy Engel wyznał, że w Polsce mamy dużo utalentowanych młodych piłkarzy, którzy jednak nie są dobrze poprowadzeni na etap dorosłej kariery, co sprawia, że ich potencjał jest marnowany. Engel mocno nad tym ubolewa. Były selekcjoner reprezentacji Polski odniósł się też bezpośrednio do tematu Roberta Lewandowskiego.
Podkreślił, że napastnik FC Barcelony jako młody zawodnik nie zapowiadał się na gracza światowej klasy. Ponadto powiedział, że nie widzi przeszkód do tego byśmy już niebawem ujrzeli następcę legendy polskiej piłki.
– Jako junior Robert Lewandowski się zupełnie nie wyróżniał. Widzę, jak trenerzy pracują w akademiach i jestem przekonany, że na kolejnego Lewandowskiego długo nie będziemy czekać. Nie przyspieszajmy rozwoju młodych zawodników – przyznał Engel.
Jedna z ostatnich nadziei Lewandowskiego
14 czerwca rozpocznie się Euro 2024. Niewątpliwie dla niespełna 36-letniego Lewandowskiego będzie to jedna z ostatnich szans na osiągnięcie sukcesu z reprezentacją Polski. Byłoby to ukoronowanie jego kariery. W fazie grupowej Polakom przyjdzie się jednak zmierzyć z uznanymi markami na europejskiej scenie piłkarskiej. Mowa o Holandii, Austrii oraz Francji. Pierwszy mecz z Oranje odbędzie się 16 czerwca w Hamburgu.
Czytaj też:
Robert Lewandowski porównany z królem strzelców MŚ. Tak ocenia to piłkarska legendaCzytaj też:
Wstrząsające wyznanie Dariusza Szpakowskiego. „Mogłem stracić wszystko”