Selekcjonerzy wielu reprezentacji na wielkie imprezy decydują się powołać debiutantów lub nieoczywistych zawodników, którzy mogą zaskoczyć, a ta impreza może być trampoliną dla ich kariery. Jednym z takich zawodników w 2016 roku był Bartosz Kapustka w kadrze Adama Nawałki, który pokazał się z dobrej strony na tych mistrzostwach i dzięki temu zapracował sobie na transfer do Leicester. Innym przykładem może być powołanie Rafała Kurzawy na mundial w 2018 roku.
Najbardziej nieoczywiści polscy piłkarze na dużych turniejach
W tym roku Michał Probierz również zaskoczył. W grupie 29 zawodników znalazł się utalentowany Kacper Urbański, który przebojem wdarł się do pierwszego składu Bolonii. Mimo to wciąż nie może być pewien miejsca w składzie, bo po ostatnim sparingu z Turcją selekcjoner będzie musiał skreślić dwa nazwiska. Być może to on będzie musiał opuścić zgrupowanie.
Przez lata selekcjonerzy udowadniali, że nie boją się stawiać na młodych zawodników. Świadczy o tym historyczny ranking najmłodszych grających zawodników w historii mistrzostw Europy. W tym artykule przedstawimy listę top 10 zawodników, którzy jeszcze jako nastolatkowie zagrali w tych rozgrywkach.
10. Gwiazda reprezentacji Anglii
Pierwszą dziesiątkę rozpoczynamy od prawdziwej gwiazdy i legendy angielskiego futbolu – Wayne'a Rooneya. Ten napastnik m.in. Manchesteru United zadebiutował w mistrzostwach Europy 13 czerwca 2004 roku. Piłkarz miał wówczas 18 lat 7 miesięcy i 20 dni.
Wówczas Anglia rozgrywała mecz z Francją. Rooney rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i zszedł z placu gry w 76. minucie, a zmienił go Emile Heskey. Anglicy ten mecz przegrali, choć wyszli na prowadzenie w 38. min za sprawą Franka Lamparda, który otrzymał świetną piłkę od Davida Beckhama. Ostatecznie w końcówce Trójkolorowi w ostatnich minutach doprowadzili do wyrównania, a następnie wygrali 2:1 za sprawą świetnego Zinedine'a Zidane'a, który najpierw w 91. min strzelił z rzutu wolnego, a dwie minuty później zamienił karnego na bramkę.
9. Drugi reprezentant Anglii
Wayne Rooney to nie jedyny przykład pokazujący, że Anglicy lubią stawiać na młodzież. Drugim przykładem jest jego młodszy i mniej utytułowany kolega z Manchesteru United. Marcus Rashford, bo o nim mowa niegdyś był wielką nadzieją angielskiej piłki. Niestety sytuacja w Manchesterze United nie pozwala mu się rozwinąć tak, jak wskazywał jego talent.
Ten Angielski napastnik po raz pierwszy na Euro wystąpił 16 czerwca 2016 roku, kiedy miał 18 lat 7 miesięcy i 16 dni. Wówczas jego reprezentacja mierzyła się z Walią w fazie grupowej. Ostatecznie Synowie Albionu wygrali to spotkanie 2:1 po bramkach Jamiego Vardy'ego i Daniela Sturridge'a. Młody Rashford wszedł wówczas na murawę w 73. minucie tego spotkania, zmieniając Adama Lallanę. Warto zaznaczyć, że w tym spotkaniu w linii pomocy zagrał również Wayne Rooney – kapitan kadry.
8. Złote dziecko hiszpańskiej piłki
Na ósmym miejscu uplasował się Pedri, czyli złote dziecko hiszpańskiej piłki. Na Euro zadebiutował 14 czerwca 2021 roku, mając 18 lat 6 miesięcy i 20 dni w starciu Hiszpania – Szwecja. To spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Zawodnik FC Barcelony rozegrał całe spotkanie.
Sezon 2020/21 był bardzo wymagający dla młodego Hiszpana. Wówczas Pedri rozegrał aż 73. spotkania, z czego 37 meczów było w LaLidze, sześć w Pucharze Króla, dwa w Superpucharze Hiszpanii i siedem w Lidze Mistrzów. Ponadto pomocnik dołożył 21 spotkań w reprezentacjach U-21, U-23 i seniorskiej, występując w el. do MŚ 2022, Euro 2020 i IO w Tokio. Niestety skutki tego obserwujemy dziś, gdyż piłkarz Dumy Katalonii raz po raz mierzy się z kontuzjami.
7. Zmarnowany szwajcarski talent
Niestety nie wszystkim młodym zawodnikom występy na Euro dały przepustkę do wielkiej kariery. Za przykład może posłużyć Johan Vonlanthen, czyli lewy pomocnik ze Szwajcarii, który zadebiutował na mistrzostwach Starego Kontynentu 17 czerwca 2004. Wtedy to jego reprezentacja mierzyła się z Anglią i przegrała 0:3. Vnolanthen miał wówczas 18 lat 4 miesiące i 16 dni. 21 czerwca 2004 strzelił nawet gola w meczu z Francją i wówczas został najmłodszym strzelcem gola w historii Mistrzostw Europy.
Szwajcar w 2003 roku przeszedł do PSV Eindhoben za 800 tys. euro z BSC Young Boys. Po tej imprezie w 2005 roku przeniósł się na wypożyczenie do Brescii, ale tam długo nie zagrzał miejsca. Następnie Vonlanthen szukał formy w NAC Berda, ale ostatecznie w 2006 roku za tyle samo został sprzedany do RB Salzburg, skąd trzy lata później został wypożyczony do FC Zurich, a w 2011 roku został oddany za darmo do kolumbijskiego Itagui Ditaires. Rok później w maju ogłosił zakończenie kariery ze względu na ciężką kontuzję kolana, ale przed sezonem 13/14 postanowił ją wznowić i przeniósł się do Grasshopper Zurich.
6. Wielki talent bez zaufania
Poza najlepszą piątką uplasował się Waleri Bożinow, czyli napastnik reprezentacji Bułgarii. Zawodnik wyprzedził Johana Vonlanthena w tym zestawieniu o zaledwie... dziewięć dni. W czasie swojego pierwszego występu na Euro 22 czerwca 2004 roku miał zaledwie 18 lat 4 miesiące i 7 dni. Wielki talent miał bardzo trudne zadanie, gdyż przyszło mu się wtedy mierzyć z reprezentacją Włoch.
Nie dość, że napastnik zadebiutował na Euro 2004 w meczu z Włochami, to także był to dla niego debiut w seniorskiej reprezentacji Bułgarii. Ostatecznie górą była Italia, która wygrała 2:1. Napastnik wszedł na plac gry w 46. minucie. Po latach komentatorzy uważali, że blamaż tej reprezentacji na Euro był spowodowany brakiem zaufania do Bożinowa. Pierwszy skład napastnik wywalczył dopiero w el. do kolejnych mistrzostw Starego Kontynentu w 2008 roku.
Waleri Bożinow ma na swoim rozkładzie naprawdę uznane marki, takie jak Fiorentina, Juventus (wówczas grający w drugiej lidze), Manchester City czy Parma. W większości tych klubów miejsca nie zagrzał i w 2011 roku trafił do Sportingu, skąd był wypożyczany do Lecce, Hellasu czy Vicenzy, aż w 2013 roku nie przedłużono z nim kontraktu.
5. Monachijska perła
Top 5. zestawienia najmłodszych zawodników na Euro rozpoczynamy od Jamala Musiali, który znajduje się w czołówce najbardziej wartościowych piłkarzy tej imprezy. Ofensywny pomocnik zadebiutował w reprezentacji Niemiec 23 czerwca 2021 roku w meczu z Węgrami.
Musiala miał wówczas 18 lat 3 miesiące i 28 dni. Tamten mecz zakończył się wynikiem 2:2, a gwiazda Bayernu Monachium weszła na plac gry w 82. minucie za Robina Gosensa.
4. Najmłodszy debiutant w XX wieku
Jedynym przedstawicielem poprzedniego stulecia jest Enzo Scifo, wychowanek Anderlechtu. Jako osiemnastolatek (1984 r.) – dostał nagrodę dla najlepszego belgijskiego piłkarza. Między innymi to sprawiło, że później (1987 r.) trafił do Interu Mediolan. To jedyny wielki klub w CV tego pomocnika, bo rok później odszedł do Bordeaux, a następnie Auxerre, Torino, Monaco, skąd wrócił do Anderlechtu.
Scifo zadebiutował w reprezentacji i na Euro w meczu Belgia – Jugosławia (2:0) 13 czerwca 1984 roku. Miał wówczas 18 lat 3 miesiące i 25 dni. W barwach Czerwonych diabłów łącznie rozegrał 84 spotkania i strzelił 18 bramek. W latach 1986–1998 regularnie występował w mistrzostwach świata (MŚ 86, MŚ 90, MŚ 94, MŚ 98).
3. Niespełniony holenderski talent
Przed laty Jetro Willems był uznawany za jeden z największych talentów holenderskiej piłki nożnej. Już w wieku 18 lat wywalczył sobie miejsce w składzie PSV i został w 2012 roku najmłodszym piłkarzem w historii tej imprezy.
Jetro Willems zadebiutował na Euro 2012 9 czerwca w meczu Holandia – Dania (0:1). Miał wówczas 18 lat 2 miesiące i 10 dni, a na tę imprezę pojechał ze względu na kontuzje Erika Pitersa.
Niestety kariera Holendra nie poszła w odpowiednią stronę. Z PSV trafił do Eintrachtu Frankfurt w 2017 roku. Stamtąd trafił do Newcastle na roczne wypożyczenie. Po czterech latach klub pozbył się go bez żalu, oddając za darmo do Greuter Furth. Od września 2022 roku do lutego 2023 roku był bez klubu, aż wrócił do Groningen. W minionym sezonie grał dla Heracklesa Almero i najprawdopodobniej kontrakt z nim nie zostanie przedłużony.
2. Gwiazda Bellinghama dopiero rozbłyśnie
Jude Bellingham, czyli gwiazda Realu Madryt, która niedawno cieszyła się ze zdobycia pierwszej w karierze Ligi Mistrzów. Z kolei w 2021 roku był najmłodszym angielskim piłkarzem, który wystąpił w meczu reprezentacji na mistrzostwach Europy. Ten ofensywny pomocnik wystąpił w meczu Anglia – Chorwacja 13 czerwca 2021 roku.
Miał wówczas 17 lat 11 miesięcy 15 dni. W tym spotkaniu Bellingham zmienił Harry'ego Kane'a w 82. minucie. Synowie Albiony wygrały tę potyczkę 1:0 po golu Sterlinga.
1. Objawienie reprezentacji Polski na zakręcie
Jude Bellingham został najmłodszym zawodnikiem w historii mistrzostw Europy na sześć dni, bo już 19 czerwca 2021 roku wyprzedził go młody Polak. W zremisowanym meczu 1:1 Polski z Hiszpanią pierwsze miejsce zajął Kacper Kozłowski. Ofensywny pomocnik pojawił się na boisku w 55. minucie i zmienił Mateusza Klicha. W tamtym momencie reprezentant biało-czerwonych miał 17 lat 8 miesięcy i 3 dni.
Po tym Euro Kacper Kozłowski wyjechał za granicę do Brighton, które kupiło go za 11 milionów. Stamtąd trafił na wypożyczenie do Unionu SG i Vitesse. Po tym sezonie najprawdopodobniej wróci do Brighton. Będzie mu ciężko o miejsce w składzie, zwłaszcza że w Holandii zdobył 3 bramki i zanotował 5 asyst w 30 meczach.
Czytaj też:
Wyjazd samochodem na Euro 2024. Ile można zaoszczędzić zabierając pasażera?Czytaj też:
Michał Probierz ze specjalną prośbą do kibiców reprezentacji. Padła jasna deklaracja