W ostatnich miesiącach polscy sędziowie dali się poznać ze strony, o której najchętniej byśmy nie słyszeli. Historie o znęcaniu się nad partnerką czy wybrykach na ulicy pod wyraźnym wpływem alkoholu znalazły się na nagłówkach mediów. Choć szybko odsunięto ich od pracy, to teraz wiadomo już jaka spotkała trzech sędziów.
PZPN z surowymi karami dla trzech polskich sędziów
Zacznijmy od Jakubika, który musi mierzyć się z oskarżeniami o znęcanie się nad partnerką, Pauliną B., która także pracowała jako sędzia. Gdy sprawa wyszła na jaw, Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że mężczyzna nie znajduje się na liście sędziów zgłoszonych do prowadzenia spotkań. Według ustaleń portalu sport.pl jego kontrakt z federacją został całkowicie rozwiązany. Nie było dyskusji na temat lżejszej kary, a długi czas potrzebny na ogłoszenie decyzji wynikał z obowiązku uprawomocnienia się wyroku.
W przypadku Tomasza Musiała i Bartosza Frankowskiego chodziło o zdarzenie z początku sierpnia, gdy zostali zatrzymani przez policję, gdy chodzili pijani ulicami Lublina ze skradzionym znakiem drogowym. Obaj mieli ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Choć szybko przeprosili za zachowanie, to musieli liczyć się z zawieszeniem. Początkowo PZPN zdyskwalifikował ich na rok z częściowym zawieszeniem. Teraz na jaw wychodzi, że podobnie jak w przypadku Jakubika, tak i u Musiała i Frankowskiego doszło do rozwiązania kontraktu. Związek nie chce mówić o powrocie arbitrów do pracy do czasu zakończenie okresu kary.
Polscy sędziowie piłkarscy z poważnymi występkami
Tomasz Musiał i Bartosz Frankowski pracowali jako sędziowie przy meczach międzynarodowych. Drugi z wymienionych miał pełnić obowiązki głównego arbitra VAR podczas pojedynku eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamem Kijów a Glasgow Rangers.
Czytaj też:
Polak bohaterem włoskich mediów. „Punkt pozostaje w jego rękach”Czytaj też:
Nie żyje ceniony działacz sportowy. Współpracował z polskimi legendami