Celtic odpowiedział Legii. W trzech zdaniach

Celtic odpowiedział Legii. W trzech zdaniach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dariusz Mioduski i Bogusław Leśnodorski (fot. MAREK ZIELINSKI/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Po niedzielnej konferencji właścicieli Legii Warszawa Dariusza Mioduskiego i Bogusława Leśnodorskiego Celtic Glasgow wydał oświadczenie dotyczące procesu dyscyplinarnego UEFA, przez który mistrzowie Polski zostali zdyskwalifikowani i nie wezmą udziału w czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Szkoci wyrazili w nim... rozczarowanie postawą Legionistów - podaje Sport.pl.
Mistrzowie Polski - choć ograli w dwumeczu Celtic Glasgow aż 6:1 - zostali zdyskwalifikowani, ponieważ w meczu rewanżowym na ostatnie cztery minuty wybiegł na boisko Bartosz Bereszyński, który formalnie nie był uprawniony do gry. UEFA zweryfikowała wynik rewanżu na 3:0, a Legia odpadła z eliminacji LM.

W niedzielę na Łazienkowskiej 3 odbyła się konferencja prasowa właścicieli Legii. Większościowy udziałowiec klubu - Dariusz Mioduski - wystosował otwarty list do władz szkockiego klubu. "Willie Maley, legendarny manager Celtiku FC, powiedział kiedyś, że na Waszym stadionie »ocenia się człowieka wyłącznie za jego grę w piłkę«. Tylko od Was zależy, czy to szlachetne credo Waszej ikony zostanie zastąpione przez koniunkturalne wykorzystywanie kruczków prawnych" - czytamy w nim.

W odpowiedzi na list Celtic opublikował na swojej stronie internetowej krótkie oświadczenie. "Jesteśmy rozczarowani komentarzami Legii Warszawa. Proces dyscyplinarny jest sprawą prowadzoną wyłącznie przez UEFA. W związku z tym dalszych komentarzy udzielimy w stosownym czasie" - czytamy.

Sport.pl