Zlatan Ibrahimovic wywołał prawdziwą burzę słowami, które wypowiedział po przegranym spotkaniu przez PSG z Bordeux 2:3. Po meczu miał mówić, że „Francja to gówniany kraj” i że „nie zasługuje na PSG”.
Ibrahimović w dosadnych słowach wyraził swoje niezadowolenie z sędziowania w tym spotkaniu i z jego wyniku. – Przez 15 lat w piłce nie widziałem dobrego sędziego w tym gównianym państwie. Francja nie zasługuje nawet na PSG – dodał.
Słowa Szweda wywołały niemałą burzę nie tylko we Francji. Napastnik PSG jeszcze w niedzielę wygłosił oświadczenie, w którym przeprosił za swoje słowa i sprecyzował swoją wypowiedź. – Chciałem wyjaśnić, że moje słowa nie były skierowane w stronę Francji, ani Francuzów. Mówiłem tylko i wyłącznie o futbolu. Chcę przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się urażone – tłumaczył się Szwed.
PSG przegrało swoje spotkanie 2-3, a Zlatan Ibrahimovic strzelił dwa gole, które doprowadzały do wyrównania, jednak gol Diego Rolana w ostatniej minucie meczu rozwiał nadzieje Paryżan na korzystny wynik.
pg, goal.com
Słowa Szweda wywołały niemałą burzę nie tylko we Francji. Napastnik PSG jeszcze w niedzielę wygłosił oświadczenie, w którym przeprosił za swoje słowa i sprecyzował swoją wypowiedź. – Chciałem wyjaśnić, że moje słowa nie były skierowane w stronę Francji, ani Francuzów. Mówiłem tylko i wyłącznie o futbolu. Chcę przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się urażone – tłumaczył się Szwed.
PSG przegrało swoje spotkanie 2-3, a Zlatan Ibrahimovic strzelił dwa gole, które doprowadzały do wyrównania, jednak gol Diego Rolana w ostatniej minucie meczu rozwiał nadzieje Paryżan na korzystny wynik.
pg, goal.com