- Informacje o moim rzekomym konflikcie z władzami Realu Madryt są wyssane z palca. Jestem bardzo szczęśliwy mogąc grać w najlepszym klubie na świecie. Niech media wreszcie przestaną pisać kłamstwa i zostawią mnie w spokoju - tak brzmiały pierwsze słowa wypowiedziane przez Cristiano Ronaldo do dziennikarzy po 109 dniach milczenia.
Dokładnie 10 marca, po przegranym przez Real 3:4 rewanżowym meczu z Schalke w 1/8 finału Ligi Mistrzów, Portugalczyk zapowiedział, że do końca sezonu nie udzieli żadnego wywiadu. Piłkarz słowa dotrzymał, jednak przez rosnącą liczbę plotek dotyczących konfliktu z prezesem Florentino Perezem i odejścia z Santiago Bernabeu zdecydował się porozmawiać z dziennikarzem gazety „A Bola”.