Lider Lecha Poznań podpisał nowy kontrakt. Wcześniejsza gwiazdka dla fanów Kolejorza

Lider Lecha Poznań podpisał nowy kontrakt. Wcześniejsza gwiazdka dla fanów Kolejorza

Joao Amaral, piłkarz Lecha Poznań
Joao Amaral, piłkarz Lecha Poznań Źródło:Newspix.pl / Maciej Figielek / 400mm.pl
Tuż przed Bożym Narodzeniem Lech Poznań postanowił sprawić kibicom prezent, którego oczekiwali z niecierpliwością. Kontrakt z Kolejorzem przedłużył bowiem Joao Amaral.

Na dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia fani Lecha Poznań mogą cieszyć się z wyjątkowo dobrej informacji, którą opublikował ich klub. Zgodnie z zapowiedziami mediów, Joao Amaral parafował nową umowę z aktualnym liderem Ekstraklasy.

Ekstraklasa 2021/22. Joao Amaral podpisał nową umowę z Lechem Poznań.

W komunikacie na oficjalnej stronie klubu czytamy, że Portugalczyk związał się z Kolejorzem przynajmniej do 2024 roku. W jego kontrakcie zawarto także klauzulę umożliwiającą przedłużenie go o kolejne 12 miesięcy.

– Joao jest w tym sezonie naszym czołowym piłkarzem, świetnie uzupełnia się na boisku z Mikaelem Ishakiem i pozostałymi kolegami w ofensywie. Notuje doskonałe statystyki goli i asyst, już w tym momencie ma pod tym względem najlepszy wynik indywidualny w karierze. Te jego osiągnięcia przekładają się na wynik drużyny, która jest liderem ekstraklasy. Dlatego od dłuższego czasu byliśmy zdecydowani na kontynuowanie współpracy. Rozmowy też poszły bardzo szybko i sprawnie, więc razem możemy szykować się wiosną do walki o trofea – mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha, cytowany we wspomnianym wyżej oświadczeniu klubu.

Znakomite statystyki Joao Amarala w sezonie 2021/22

Działacz ma rację szczególnie pod jednym względem – trudno wyobrazić sobie zespół Macieja Skorży bez niego. Ofensywny pomocnik rozgrywa znakomity sezon. Z danych z portalu ekstrastats.pl wynika, że Amaral strzelił już osiem goli i zanotował pięć asysty w 19 spotkaniach ligowych. Pod względem punktacji w klasyfikacji kanadyjskiej jest to jego najlepszy sezon w karierze.

– Miałem w klubie szczęśliwe chwile, ale oczywiście zdarzały się też gorsze, zanim na pewien czas opuściłem drużynę. Padło wtedy trochę niezbyt dobrych słów na mój temat. Ale akceptuję je i szanuję opinie także fanów. Staram się teraz rozpocząć nowy rozdział tej historii. I mam nadzieję, że zakończymy w taki sposób, w jaki wszyscy chcemy, czyli świętując mistrzostwo Polski – dodał sam zawodnik.

Czytaj też:
Borussia Dortmund jest zmotywowana, by zatrzymać Haalanda. Na stole duże pieniądze

Opracował:
Źródło: Lech Poznań