Wszystko wskazuje na to, że wkrótce do polskich klubów sportowych popłynie strumień pieniędzy. Będzie to efekt „Programu Wsparcia Mistrzów”, opracowanego przez rząd. Chodzi o 700 milionów złotych, które zostaną rozdysponowane na różne dyscypliny.
Na czym ma polegać „Program Wsparcia Mistrzów”?
Jak donosi interia.pl, projekt ten ruszy jeszcze w styczniu, a skorzystają na nim kluby piłkarskie, siatkarskie, koszykarskie czy też hokejowe. Największym beneficjentem mają zostać te pierwsze. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w sezonie 2021/22 na futbol przeznaczone będzie około 170 milionów złotych. Każdy klub z Ekstraklasy ma otrzymać około sześciu milionów, a zespoły z jej zaplecza po dwa miliony złotych. Program będzie koordynowany przez Ministerstwo Sportu.
Drugi etap rządowego planu ma zostać zrealizowany w ciągu trzech najbliższych lat. Zakłada on wsparcie finansowe dla tych drużyn, które w danym sezonie awansują do europejskich pucharów. W związku z tym dodatkowe pieniądze otrzymają trzy najlepsze drużyny ligowe oraz zwycięzca Pucharu Polski.
Kluby piłkarskie zarobią fortunę
Za sezon 2021/22 mistrz kraju otrzyma osiem milionów złotych, wicemistrz i trzeci zespół po pięć, a triumfator w Pucharze zgarnie sześć milionów. Kwoty te wzrosną znacznie w kolejnych rozgrywkach. Ekipa, która zdobędzie tytuł i wystartuje w kwalifikacjach Champions League, dostanie aż 30 milionów. Reszta zespołów z podium po 20, a zwycięzca w PP – 25.
– Chodzi o to, aby środki zostały zainwestowane w coś, co będzie służyło latami. Dzięki temu na wyższy poziom wejdzie przygotowanie młodych piłkarzy. Przykłady Jakuba Kamińskiego z Lecha, Michała Karbownika z Legii albo Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin pokazują, że szkolenie przynosi efekty. A dzięki temu programowi efektów może być jeszcze więcej – powiedziała Interii jedna z osób zaangażowanych w powstanie projektu.
Czytaj też:
Zwrot akcji w sprawie polskiego skoczka. Jednak będzie mógł wystąpić w Zakopanem!