Były reprezentant Polski może wrócić do kraju. Chcą go dwa kluby z Ekstraklasy

Były reprezentant Polski może wrócić do kraju. Chcą go dwa kluby z Ekstraklasy

Jarosław Jach
Jarosław Jach Źródło: Newspix.pl / Rafal Rusek / PressFocus / NEWSPIX.PL
Były reprezentant Polski Jarosław Jach może wrócić do Polski. Umowa 28-letniego środkowego obrońcy z Crystal Palace wkrótce wygaśnie. Według dziennikarza Sebastiana Staszewskiego usługami Polaka zainteresowane są dwa kluby z PKO Ekstraklasy.

Swego czasu Jarosław Jach był uznawany za jeden z największych talentów w polskiej piłce. Spory potencjał środkowego obrońcy został dostrzeżony również przez wysłanników zagranicznych klubów. To z kolei zaowocowało transferem do klubu z Premier League. W 2018 roku stoper związał się umową z Crystal Palace. Niestety jego przygoda z najlepszą ligą na świecie to jedna wielka katastrofa. 28-latek odbił się od ściany. Nie był w stanie wygrać rywalizacji i na stałe przebić się do pierwszego zespołu. W sumie przez te kilka lat w barwach Orłów wystąpił tylko raz. Umowa z londyńską drużyną wygasa wraz z końcem czerwca 2022 roku i wiele wskazuje na to, że będzie wolnym zawodnikiem.

Jarosław Jach może wrócić do PKO Esktraklasy

Polak, za którego Crystal Palace zapłaciło blisko trzy miliony euro, jest jednym z najgorszych transferów w historii. Okres pobytu w Anglii jest rozczarowujący, ale mimo to Jarosław Jach nie może narzekać na zainteresowanie ze strony innych zespołów. Istnieje nawet możliwość, że dwukrotny reprezentant Polski wróci do kraju do jednego z klubów PKO Ekstraklasy. Według informacji opublikowanych przez dziennikarza Interii.pl Sebastiana Staszewskiego, ze środkowym obrońcą mieli kontaktować się działacze Widzewa Łódź oraz Zagłębia Lubin. To właśnie z ekipy Miedziowych stoper przeniósł się do Premier League.

Jak się okazuje, powrót do rodzimej ligi nie jest do końca przesądzony. Jarosław Jach jest jeszcze zainteresowany grą poza granicami Polski. Zdaniem Sebastiana Staszewskiego 28-letni piłkarz znalazł się na celowniku klubów w Turcji oraz Węgier. Na ten moment jednak nie wiadomo, o które dokładnie zespoły chodzi.

Czytaj też:
Zwrot akcji w sprawie byłego trenera Polaków. Jest o krok od pracy w nowym klubie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Interia.pl