Robert Lewandowski może się cieszyć. Tak zmieniła się Barcelona po przyjściu nowego trenera

Robert Lewandowski może się cieszyć. Tak zmieniła się Barcelona po przyjściu nowego trenera

Robert Lewandowski (po lewej)
Robert Lewandowski (po lewej) Źródło: Newspix.pl
Robert Lewandowski niedawno skończył 36 lat, lecz świetnej formy może mu zazdrościć wielu piłkarzy. Piotr Urban, ekspert od hiszpańskiej La Liga, wskazuje w rozmowie z „Wprost”, co obecnie pomaga polskiemu napastnikowi.

Trzy mecze i trzy bramki. Robert Lewandowski w świetny sposób otworzył nowy sezon hiszpańskiej La Liga, mocno przyczyniając się do tego, że FC Barcelona przewodzi stawce z dorobkiem kompletu dziewięciu punktów. Gra całej drużyny przykuwa uwagę. Co prawda każde spotkanie Katalończycy wygrywali „tylko” jednym golem, ale potrafią prezentować piękny futbol dla oka. Da się już wyczuć różnice między drużyną prowadzoną przez Hansiego Flicka, a tym co Blaugrana prezentowała z Xavim u steru w poprzednich rozgrywkach.

Lewandowski może zyskać

– Rzuca się w oczy przede wszystkim to, że Barcelona stwarza więcej sytuacji bramkowych, co jest plusem dla Roberta Lewandowskiego. Katalończycy lepiej też wyglądają bez piłki niż kilka miesięcy temu, są bardziej agresywni w odbiorze. W jednym z wywiadów potwierdził to sam Jules Kounde. Intensywność jest na wyższym poziomie i to nawet w trakcie treningów. Drużyna tego potrzebowała. I to też jest istotne w kontekście walki o trofea. Bez intensywności i pełnego zaangażowania nie da się tego zrobić – mówi w rozmowie z „Wprost” Piotr Urban, ekspert Eleven Sports i Polsatu.

Lewandowski natomiast doskonale zna Flicka z czasów współpracy w Bayernie Monachium. To pod wodzą tego szkoleniowca Polak osiągnął najwyższy poziom strzelecki w swojej karierze. Teraz wydaje się, że mamy namiastkę tego, co działo się w Bawarii. Dodatkowo Lewandowski jeszcze mocniej postawił na przygotowanie fizyczne niż wcześniej.

– Mam wrażenie, że wygląda lepiej fizycznie niż w poprzednim sezonie, a mamy przecież początek rozgrywek. Możemy zatem zakładać, że utrzyma taką dyspozycję pod względem fizycznym, a może nawet będzie ona jeszcze lepsza. Widać, że czuje się dobrze na boisku. Trener Flick na pewno mu pomaga. Jednocześnie zwrócę uwagę na to, co mówiłem w minionym sezonie podczas kryzysu Roberta. On coraz bardziej będzie potrzebował drużyny w świetnej formie, która wykreuje sporo sytuacji bramkowych. To środowisko wokół niego wygląda teraz bardzo dobrze, bo Yamal jest w imponującej formie, Raphinha wskoczył na właściwe tory, Olmo też szuka podaniami Roberta – podkreśla Urban.

W poprzednim sezonie Lewandowski w rozgrywkach ligowych zdobył 19 bramek. Jeszcze we wcześniejszej kampanii został królem strzelców z dorobkiem 23 trafień. Wiele wskazuje na to, że znów może być najlepszym snajperem w La Liga.

– Jestem przekonany, że to będzie lepszy sezon dla Roberta niż poprzedni. Mam nadzieję, że włączy się do walki o tytuł króla strzelców, bo sam w typerze Eleven Sports wytypowałem, że nikt nie zdobędzie od niego więcej bramek – mówi Urban.

twitter

Problemy finansowe Barcelony zmorą piłkarzy

Obecnie kibice Barcelony mogą być zadowoleni z postawy drużyny, ale kłopoty mogą rozpocząć się w momencie gry na kilku frontach. W zespole jest mnóstwo kontuzji, ale nie da się ukryć, iż istnieje również napięta atmosfera związana z finansami klubu.

– Piłkarze myślą na pewno o problemach finansowych. Można pół żartem, pół serio powiedzieć, że obawiają się o to, czy nie zadzwoni do nich telefon z prośbą o obniżenie zarobków. Niektórzy mogą się czuć niekomfortowo. Przykładowo Frenkie de Jong jest proszony o obniżenie pensji, po czym do klubu za 60 mln euro trafia Dani Olmo. To są rzeczy, które nie pomagają, ale i tak kluczowe dla Barcelony jest zdrowie piłkarzy w kontekście rywalizacji na kilku frontach – ocenia Urban.

– Obecnie toczą się tylko rozgrywki La Liga, ale gdy dojdzie walka w pucharach, to będzie trzeba rotować składem. Tymczasem nie wiadomo, czy ważni dla klubu piłkarze zdołają wrócić do gry. Dobrze by było, gdyby szersza grupa zawodników była zdrowa, a nie tylko podstawowa jedenastka – dodaje.

twitter

Jednocześnie nasz rozmówca przyznaje, że w tym sezonie Barcelona powinna wyglądać lepiej w walce o tytuł w La Liga. Obecnie ma cztery punkty przewagi nad Realem, choć oczywiście do końca sezonu daleko. W poprzedniej kampanii natomiast Blaugrana straciła do drużyny prowadzonej przez Carlo Ancelottiego aż dziesięć punktów. Rywalizacja o mistrzostwo rozstrzygnęła się stosunkowo szybko.

– Myślę, że Barcelona zbliży się poziomem do Realu i ta walka o tytuł będzie bardziej wyrównana. Nie mówię jednocześnie, że podopieczni Hansiego Flicka sięgną po mistrzostwo, bo wiemy, jaką siłą dysponuje Real, który pozyskał jeszcze Kyliana Mbappe. Barcelona po prostu musi nawiązać walkę, bo w poprzednim sezonie w pewnych momentach jej brakowało. Jeśli chodzi o obecne rozgrywki, to liczę, że być może do walki o tytuł włączy się jeszcze Atletico. Kilka ciekawych transferów powinno tej drużynie pomóc – kończy Urban.

Kolejna szansa dla Barcelony na powiększenie dorobku punktowego nastąpi już w sobotę. Wówczas o godzinie 17:00 wicemistrzowie Hiszpanii podejmą Real Valladolid.

Czytaj też:
Robert Lewandowski nazwany „drapieżnikiem”. Hiszpanie skomentowali jego wyczyn
Czytaj też:
Krytycy mogą zostać uciszeni. Słowa trenera o Robercie Lewandowskim poszły w świat