Trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson zaskoczył ostatnio decyzją o odsunięciu od składu gwiazdy Pogoni Szczecin Dantego Stipicy. Wszystko zaczęło się od urazu bramkarza, po którym był widziany w kołnierzu ortopedycznym.
Trener tłumaczy decyzję dot. gwiazdy Pogoni Szczecin
Jak donosił na bieżąco serwis weszlo.com, badania nie wykazały nic poważnego, ale przed jednym z meczów eliminacji Ligi Konferencji Europy bramkarz miał przekazać trenerowi, że nie czuje się na siłach. To zachowanie miało zaskoczyć działaczy i było przyczyną zesłania Stipicy do rezerw.
Dzień po tej informacji trener postanowił ją uzasadnić za pośrednictwem oficjalnej strony Pogoni Szczecin. – Zacznę od tego, że powody tego typu decyzji zawsze powinny pozostawać wewnątrz szatni – mówi Jens Gustafsson.
– Wiem, że kibice chcieliby dowiedzieć się nieco więcej. Rozumiem to, natomiast oczywiście nie będę publicznie w szczegółach opowiadał o tej sytuacji. Jako drużyna jesteśmy teraz w trudniejszym momencie i razem musimy z niego wyjść – dodał.
Jens Gustafsson: Ta decyzja była niezbędna
Szwed podkreślił, że od kiedy jest w Pogoni określił jasne zasady funkcjonowania w szatni. – Dotyczą one każdego z zawodników, wszyscy je znają. Najważniejszy jest zawsze zespół, jako całość i jego cele. Opiera się to także na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Funkcjonując w szatni akceptujesz to. A jeśli pojawiają się kwestie indywidualne, musisz odłożyć je na bok. Pogoń, i dotyczy to każdego w drużynie, ale i w całym klubie, tworzymy „my”, nie „ja”. Tak jest i tak powinno pozostawać zawsze – zaznaczył.
– Decyzja dotycząca Dantego Stipicy była trudna, ale w mojej ocenie niezbędna, żebyśmy mogli jako zespół iść dalej razem. Na tym zakończę i publicznie nie chciałbym już głębiej wchodzić w tę sytuację – zakończył.Czytaj też:
Pogoń Szczecin bierze norweskiego weterana. Grał w Premier LeagueCzytaj też:
Jacek Góralski zdradził, co go spotkało po transferze do Wieczystej Kraków. Szczere wyznanie piłkarza