Lech Poznań w ogniu krytyki. Ogłoszenie o pracę wywołało burzę

Lech Poznań w ogniu krytyki. Ogłoszenie o pracę wywołało burzę

Piłkarze Lecha Poznań
Piłkarze Lecha Poznań Źródło: Newspix.pl / Marta Badowska
Lech Poznań opublikował ogłoszenie o pracę… i wywołał kontrowersje. „Przestańcie dziadować” – brzmi jeden z komentarzy na Twitterze, nawiązujący do warunków zatrudnienia.

Lech Poznań ma za sobą słaby sezon 2023/2024. Brak miejsca na podium czy Pucharu Polski sprawił, że Kolejorza zabrakło w eliminacjach europejskich pucharów w ostatnich tygodniach. Klub przechodzi zmianę pod wodzą nowego trenera Niels Frederiksena. Duńczyk ma za zadanie uzdrowić ekipę, której w ostatnim czasie nie pomógł Mariusz Rumak czy zwolniony wcześniej John van den Brom.

Burza po ogłoszeniu o prace Lecha Poznań

Przerwa reprezentacyjna to okazja do doszlifowania gry zespołu. Póki co Lech prowadzi w tabeli, ale wciąż mowa tu o początku sezonu. Przy okazji rozgrywek kadrowych klub z Poznania przeprowadza nabór na stanowisko greenkeepera, czyli osoby odpowiadającej za stan murawy. Ogłoszenie oficjalnie zamieszczono w branżowych portalach. Nie umknęło to uwadze kibiców.

Kontrowersje wywołał temat zarobków. Kandydat może liczyć na wynagrodzenie w wysokości od 4500 do 5000 złotych brutto, co zdaniem internautów jest bardzo małą kwotą jak na pracownika na tym stanowisku. Fani zwracają uwagę na wielkie zarobki piłkarzy, którzy nie spełniają oczekiwań ani kibiców, ani drużyny.

Kibice proszą o wypowiedź rzecznika prasowego Lecha Macieja Henszela, lecz ten póki co nie zareagował na wpis. Komentarze nie pozostawiają jednak złudzeń. Fani nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. „Upokorzenie, „Ale wstyd”, „Piłkarze Lecha zarabiają tyle w dwa dni”, To jest nieco ponad minimalna krajowa. Ja mając małe doświadczenie dostaję niewiele mniej w urzędzie” – to tylko kilka wpisów internautów pod oryginalnym wpisem jednego z użytkowników Twittera.

twitter

Lech Poznań walczy w PKO Ekstraklasie

Lech Poznań po siedmiu meczach sezonu 2024/2025 PKO Ekstraklasy prowadzi z 16 punktami na koncie. O dwa „oczka” wyprzedza Legię Warszawa i Piasta Gliwice.

Czytaj też:
Robert Lewandowski niczym Lionel Messi. Polak wyrównał wyczyn Argentyńczyka
Czytaj też:
Legenda futbolu uderza w Roberta Lewandowskiego. „Niech sobie zobaczy, jak myśmy gonili”