Spektakularny comeback AS Romy. Nicola Zalewski jednym z bohaterów!

Spektakularny comeback AS Romy. Nicola Zalewski jednym z bohaterów!

Piłkarze AS Roma
Piłkarze AS Roma Źródło: Newspix.pl / SPORTPHOTO24/NEWSPIX.PL
AS Roma odniosła wysokie i bardzo przekonujące zwycięstwo z norweskim Bodo/Glimt aż 4:0. Tym samym Wilki odrobiły straty z pierwszego starcia i pewnie awansowały do półfinału Ligi Konferencji Europy. Asystę przy jednym z goli zaliczył reprezentant Polski Nicola Zalewski.

Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe zakończyło się niespodziewanym wynikiem, czyli zwycięstwem Bodo/Glimt 2:1. W rewanżu zespół Jose Mourinho musiał bardzo się postarać, aby odwrócić losy tej rywalizacji, ponieważ norweska drużyna potrafi się dobrze bronić i wyprowadzać groźne kontry. Portugalski szkoleniowiec Wilków po raz kolejny postawił w wyjściowym składzie na młodego Polaka Nicolę Zalewskiego.

Totalna dominacja gospodarzy w meczu AS Roma – Bodo/Glimt

Gracze z Rzymu od pierwszych sekund odważnie ruszyli na swoich rywali, którzy nie potrafili się odnaleźć. Już w 5. minucie Abraham wyprowadził Wilki na prowadzenie, jednocześnie wyrównując stan rywalizacji w dwumeczu. AS Roma nie zwalniała tempa i poszła za ciosem. Jeszcze przed końcem drugiego kwadransa gry było 3:0. Dubletem popisał się Zaniolo. Warto podkreślić, że asystę przy drugim trafieniu włoskiego zawodnika zaliczył Nicola Zalewski, który świetnie obsłużył partnera prostopadłym podaniem i generalnie spisywał się bardzo dobrze w całym spotkaniu. Co ciekawe wystąpił na lewym wahadle.

Podopieczni Mourinho grali jak z nut. To był prawdziwy koncert w ich wykonaniu na Stadio Olimpico. Gdyby byli trochę skuteczniejsi, mogliby do przerwy prowadzić nawet 5:0 lub 6:0. Rzymianie w trakcie pierwszych 45 minut oddali aż 14 strzałów na bramkę, z czego połowa trafiła w światło bramki.

AS Roma – Bodo/Glimt. Wilki grają dalej

Po zmianie stron AS Roma nie miała zamiaru zwalniać tempa. W 49. minucie Wilki zadały kolejny cios. Ponownie, trzeci już raz, na listę strzelców wpisał się Zaniolo. Wraz z upływem czasu gospodarze oddali futbolówkę przeciwnikom, nie bardzo chcąc się wysilać, by tylko dotrwać do końca meczu bez zbędnego przemęczania się. Nic bowiem nie miało prawa się już w tym spotkaniu wydarzyć. Rezultat nie uległ już zmianie.

AS Roma pewnie rozprawiła się z Bodo/Glimt i awansowała do półfinału Ligi Konferencji Europy. W walce o finał zespół Mourinho zmierzy się z Leicester City.

Czytaj też:
Kapitalna końcówka meczu! Leicester City zaskoczyło w kluczowym momencie spotkania