MSZ chce kary dla Holendrów. Burza po nowym filmie Legii Warszawa

MSZ chce kary dla Holendrów. Burza po nowym filmie Legii Warszawa

Legia Warszawa – AZ Alkmaar
Legia Warszawa – AZ Alkmaar Źródło:Marcin Szymczyk/newspix.pl, YouTube/Legia Warszawa
Legia Warszawa na nowo otworzyła dyskusja dotyczącą zachowania holenderskich służb po meczu polskiego zespołu AZ Alkmaar. Wojskowi przegrali 0:1, ale zdecydowanie więcej mówiło się o aresztowaniu dwóch piłkarzy i brutalnym traktowaniu prezesa wicemistrza Polski. Do nowego materiału klubu odniósł się już MSZ.

Mecz Legii Warszawa z AZ Alkmaar nie porwał kibiców. Wojskowi nie zdobyli nawet punktu, co z pewnością utrudnia im walkę o awans do dalszej fazy Ligi Konferencji Europy. Choć od meczu minął tydzień, to wciąż nie ustają echa zamieszania po spotkaniu. Próba opuszczenia stadionu zakończyła się aresztowaniem Josue i Radosvana Pankova.

MSZ reaguje na film Legii Warszawa z Alkmaar

Obaj zawodnicy zostali zatrzymani w związku z szamotaniną z holenderskimi służbami. To one nie chciały wypuścić klubowego autokaru oraz gości z ramienia Legii, obawiając się zamieszek. Szkopuł w tym, że w tym czasie w okolicy stadionu nie było już kibiców. Na jaw natomiast wyszło podejście burmistrz miasta, która nie chciała widzieć w zarządzanym przez siebie mieście Polaków.

Legia Warszawa opublikowała w środę kulisy z meczu i sytuacji sprzed autokaru. Widać na nim ścisk, przepychanki i blokadę autobusu przez holenderskie służby porządkowe. W materiale udział wzięli także niemiecki biznesmen Stephean Bonk (zaproszony przez klub ze stolicy Polski) oraz holenderski producent telewizyjny Rinke Rooyens, który od lat mieszka nad Wisłą. Ich wypowiedzi wskazują na to, że Legia spotkała się w Alkmaar z ksenofobią. Do materiału odniosło się już także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Podsekretarz stanu w MSZ, Paweł Jabłoński, napisał, że strona polska będzie się ubiegała o odpowiedzialność karną dla holenderskich służb.

„Nie zostawimy tej sprawy. Osoby odpowiedzialne za niezgodne z prawem działania holenderskiej policji i innych służb, zwłaszcza w mieście Alkmaar, muszą ponieść konsekwencje – w tym odpowiedzialność karną” – napisał Jabłoński. „Nie ma zgody na dyskryminację naszych obywateli – to naruszenie Konstytucji RP, Konstytucji Królestwa Niderlandów i Traktatu o Unii Europejskiej” – dodał podsekretarz stanu.

twitter

Potencjalne konsekwencje dla AZ Alkmaar

Pankov i Josue nie wrócili od razu wraz z zespołem do kraju. Zwolniono ich z aresztu dzień później. Sprawę bada już także UEFA. AZ Alkmaar może otrzymać zakaz startów w europejskich pucharach.

Czytaj też:
Polityk PiS apeluje do Roberta Lewandowskiego. W tle współpraca z Lidlem
Czytaj też:
Sebastian Szymański na radarze wielkich klubów. Już teraz jest wart fortunę