Kolejny reprezentant Polski zmienił klub i zagra w Ligue 1. Stoi przed nim trudne zadanie

Kolejny reprezentant Polski zmienił klub i zagra w Ligue 1. Stoi przed nim trudne zadanie

Przemysław Frankowski
Przemysław Frankowski Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
W cieniu igrzysk olimpijskich przygotowania do kolejnego sezonu piłkarskiego czynią poszczególni polscy piłkarze. Jeden z reprezentantów naszego kraju zmienił klub – chodzi o Przemysława Frankowskiego.

5 sierpnia polskie media obiegła informacja, że blisko zmiany pracodawcy jest . Jeszcze tego samego dnia pojawił się oficjalny komunikat nowej drużyny skrzydłowego. Były gracz Jagiellonii Białystok przeniósł się z Chicago Fire do RC Lens. Do wykonania pozostały tylko testy medyczne.

Frankowski zagra w Ligue 1

Według portalu transfermarkt.de, francuski klub kupił Biało-Czerwonego trzy miliony euro. Dwa i pół roku temu amerykanie zapłacili za niego połowę tej kwoty. Przedstawiciele RC Lens muszą wiązać z Frankowskim duże nadzieje, ponieważ podpisał on aż pięcioletni kontrakt. Przez cały okres gry w MLS Polak rozegrał 53 ligowe mecze, w których zdobył dziesięć bramek i zaliczył tyle samo asyst.

Skrzydłowy nigdy nie ukrywał, że Stany Zjednoczone mają być dla niego jedynie przystankiem do lepszej ligi, a nie celem ostatecznym. Mówił o tym w grudniu ubiegłego roku na antenie Weszło FM. – Tęskno mi za Europą. Inna sprawa, że nie chcę, żeby transfer był robiony na siłę [...] Pragnę zapracować na transfer do Europy i tego będę się trzymał – przekonywał.

Z kim będzie rywalizował Polak?

– Nie wyobrażam sobie, żeby był w stanie wygryźć Jonathana Claussa. Bez cienia wątpliwości to najlepszy boczny obrońca zeszłego sezonu Ligue 1 [...] Frankowski i tak ma trochę szczęścia, bo w lecie z Lens odszedł mu inny potencjalny konkurent, Clement Michelin. Nie będzie miał najgorzej, bo Michelin wcześniej dostawał sporo szans. Clauss nie jest tytanem zdrowia, który występuje od pierwszej do ostatniej minuty w każdym meczu – powiedział Michał Bojanowski, komentator Canal+ na łamach portalu weszlo.com.

Czytaj też:
Tokio 2020. Najlepsze igrzyska dla Biało-Czerwonych od wielu lat. Ile medali mają Polacy?