Być może wielu z was wyparło już te wspomnienia, jednak dla zrozumienia wypowiedzi Bońka należy je niestety odświeżyć. Przypomnijmy więc, że Polska szanse na awans z grupy na Euro 2020 praktycznie straciła już po pierwszym meczu ze Słowacją. Najłatwiejszy w teorii przeciwnik pokonał Biało-czerwonych po błędzie Grzegorza Krychowiak, który wyleciał z boiska za drugi ostry faul i czerwoną kartkę.
Były prezes PZPN w „Cafe Futbol” opowiedział, co usłyszał z ust Krychowiaka po całym turnieju. – Krychowiak po meczu przyszedł do mnie, gdzieś przy szatni i mówi: „Panie prezesie, chciałem przeprosić, bo wam zapie***liłem Euro. Tym drugim faulem zawaliłem wam Euro” – cytował Boniek.
Gra w osłabieniu faktycznie kosztowała nas mecz ze Słowacją. Krychowiak jest jednak dla siebie nieco zbyt surowy. Nasza reprezentacja nie potrafiła wygrać też z Hiszpanią i Szwecją. Gdyby powiodło jej się w którymś z tych meczów, faule naszego defensywnego pomocnika nie musiałyby wykluczyć nas z dalszych rozgrywek.
Czytaj też:
Przebudzenie Arsenalu. Kanonierzy zdecydowanie wygrywają derby północnego Londynu