14 grudnia doszło do spotkania między Paulo Sousą a Cezarym Kuleszą w Warszawie. Prezes PZPN i selekcjoner reprezentacji Polski porozmawiali ze sobą na temat tego, co miało miejsce podczas eliminacji do mistrzostw świata i jak napisał Kulesza na Twitterze „zamknęliśmy ten etap”. „Teraz myślimy tylko o barażach, bo cel jest dla wszystkich jasny” – dodał jeszcze prezes we wpisie.
Co ciekawe, mniej więcej tego samego dnia zaczęły pojawiać się plotki o rzekomym odejściu Portugalczyka do jednego z brazylijskich klubów. Informacje mediów z Ameryki Południowej nie ucichły do dzisiaj, a Sousa teoretycznie ma „lada moment” porzucić Polaków na rzecz Internacional Porto Alegre. Na razie jednak żadnych oficjalnych informacji nie ma, PZPN nie widzi problemów, a sam szkoleniowiec zarzekał się, że myśli tylko o marcowym spotkaniu z Rosją w ramach półfinałów baraży.
Reprezentacja Polski. Paulo Sousa miał odmówić Polaka w sztabie
Według informacji, jakie podał Maciej Wąsowski z „Przeglądu Sportowego” Paulo Sousa został poproszony o dołączenie do swojego sztabu młodego polskiego szkoleniowca, by ten mógł czerpać z doświadczenia Portugalczyka. Selekcjoner odmówił jednak tej propozycji i jego sztab trenerski nie zostanie powiększony o przedstawiciela naszego kraju. Sousa miał oczywiście pełne prawo się nie zgodzić, ale na pewno boli stracona szansa dla jednego z młodych Polskich trenerów.
Reprezentacja Polski ma zmierzyć się z Rosją w półfinale baraży już 24 marca o godzinie 18 czasu polskiego w Moskwie.
Czytaj też:
Trener Lechii Gdańsk mógł zostać piłkarzem Legii Warszawa. Jak do tego doszło?