PZPN obradował w sprawie Paulo Sousy. Jest komunikat federacji

PZPN obradował w sprawie Paulo Sousy. Jest komunikat federacji

Cezary Kulesza
Cezary Kulesza Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza/Fotopyk
Zakończyło się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN, które kilka dni temu zwołał Cezary Kulesza. Po zebraniu opublikowano lakoniczny komunikat, a z jego treści wynika, że głównym tematem rozmów była sytuacja związana z Paulo Sousą.

Cezary Kulesza 26 grudnia rozmawiał z Paulo Sousą, który przekazał prezesowi PZPN, że chce zakończyć współpracę z reprezentacją Polski. „Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z PZPN z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem” – napisał szef związku na Twitterze.

Kulesza w związku z obecną sytuacją postanowił zwołać nadzwyczajne zebranie zarządu PZPN, które finalnie odbyło się w środę 29 grudnia. Jak przekazano w komunikacie, było one „poświęcone w całości omówieniu sytuacji związanej ze współpracą z selekcjonerem Paulo Sousą”. „PZPN informuje, że, w trosce o przebieg rozmów prowadzonych w tej sprawie, do odwołania nie będzie udzielał dalszych komentarzy” – dodano.

Paulo Sousa odchodzi. Co dalej z trenerem?

Ostatnie doniesienia brazylijskich i portugalskich mediów wskazują, że saga z udziałem Sousy dobiega końca. Portugalczyk lada dzień powinien wypłacić odszkodowanie PZPN, przelewając na konto polskiej federacji około 320 tys. euro. Wypłacenie tej kwoty ma być warunkiem rozwiązania kontraktu, co z kolei umożliwi trenerowi podpisanie umowy z nowym pracodawcą.

Wszystko wskazuje na to, że selekcjoner Polaków przejdzie do brazylijskiego Flamengo, chociaż spekulowano, że klub ostatecznie zatrudni Jorge Jesusa. Rodak Sousy odszedł z Benfiki Lizbona i był łączony właśnie z Flamengo, którego władze miały być zainteresowane zatrudnieniem Jesusa. Z informacji przekazanych przez dziennikarza Vene Casagrande wynika jednak, że nawet odejście szkoleniowca z portugalskiego klubu nie zmieni stanowiska władz Flamengo, które miały już dojść do porozumienia z Sousą.

Czytaj też:
Kto powinien zastąpić Paulo Sousę? Internauci nie mają wątpliwości