Tomasz Kędziora jednak nie dla Lecha? Sprawy się skomplikowały

Tomasz Kędziora jednak nie dla Lecha? Sprawy się skomplikowały

Tomasz Kędziora
Tomasz Kędziora Źródło:Newspix.pl / PressFocus
Rosyjska agresja na Ukrainie przewróciła do góry nogami świat wielu ofiar wojny. W o wiele mniejszej skali wpłynęła ona również na życie piłkarzy, którzy grali do tej pory w ukraińskich klubach. Jednym z nich jest Tomasz Kędziora, który intensywnie poszukuje klubu tymczasowego. Najpierw mówiło się o Lechu Poznań. Teraz nic nie jest w tej kwestii pewne.

Z powodu wojny na Ukrainie tamtejsza liga w tym momencie nie organizuje meczów klubowych. Zagraniczni piłkarze muszą więc szukać pracodawców poza objętym wojną krajem. Jednym z nich jest Tomasz Kędziora, który początkowo miał trafić do Lecha Poznań. Według informacji Damiana Smyka z Weszło.com nie jest to już taka pewna sprawa.

Tomasz Kędziora nie dla Lecha Poznań?

Informacje o tym, że dołączenie Tomasza Kędziory do Lecha Poznań jest kwestią czasu, potwierdzało we wtorek sport.tvp.pl. Wygląda na to jednak, że nastąpił w tej sprawie zwrot akcji. „Sytuacja jest rozwojowa i zmierza ku temu, że jednak Kędziora nie zagra w Lechu” – napisał na Twitterze dziennikarz Weszło.com Damian Smyk. Powodem mają być oferty z lepszy lig niż nasza rodzima Ekstraklasa. „Lech chciał, ale (Kędziora) to piłkarz w tym momencie na wyższy poziom niż nasza liga” – napisał jeszcze Smyk.

Jeśli chodzi o sprawy nierozwiązane, zagadką nadal pozostaje kwestia Grzegorza Krychowiaka, który jako jedyny obcokrajowiec w rosyjskim Krasnodarze jeszcze nie zdecydował w kwestii odejścia z klubu lub zawieszenia swojego kontraktu. Gdyby Polak chciał tego drugiego rozwiązania, nie byłoby problemu. Pomocnik reprezentacji Polski chce jednak permanentnie rozstać się z rosyjską stroną. Negocjacje mogą z tego powodu potrwać o wiele dłużej.

Czytaj też:
FIFA zdecydowała ws. Rosji. Wszystko zależy jednak od Trybunału Arbitrażowego

Opracował:
Źródło: Weszło/Damian Smyk